Aleksandra Król-Walas startowała już trzykrotnie na igrzyskach olimpijskich, ale to w tym sezonie prezentuje najlepszą dotychczas formę. Polska snowboardzistka, która na ostatnich MŚ zdobyła brązowy medal, zadebiutuje przed naszą publicznością w Pucharze Świata. Już w weekend będzie wielką gwiazdą zawodów w Krynicy-Zdroju. Rok temu nie startowała z powodu pauzy związanej z narodzinami córki Hani. W rozmowie z "Faktem" mówi o macierzyństwie, pasji do książek oraz... występowaniu ze stabilizatorem.