W niedzielne popołudnie 1 grudnia dobiegnie końca drugi weekend ze skokami narciarskimi. Puchar Świata powoli będzie się rozkręcał, a na debiut w nowym sezonie wciąż czeka Piotr Żyła. Doświadczony polski skoczek nie brał udziału w zawodach i w Lillehammer i Ruce ze względu na proces rekonwalescencji. Sam zawodnik pali się już do rywalizacji, a w rozmowie z Eurosportem zadeklarował, iż jak zawsze ma wysokie cele.