- Mnie się wydaje, iż ta kadra trochę błądzi. Ona błądzi od meczu do meczu. Dla mnie nie ma żadnego kierunku, w którym zmierzamy. Coś się zbuduje, to za chwilę się coś rozwali. Ta kadra nie ma swojego DNA, widzimy czasami jakieś przebłyski, ale to jest mało - podkreślał Jacek Bąk w rozmowie ze Sport.pl. Zbliża się koniec roku, a więc i czas podsumowań. A te nie są korzystne dla reprezentacji Polski. W 2024 całkowicie zawiodła. Ale okazuje się, iż nie tylko wyniki są problemem.
REKLAMA
Zobacz wideo Kosecki o obrazkach w mediach z szatni piłkarskiej: To wszystko jest tak udawane i klejone
Marek Koźmiński mówi wprost. Jest konflikt Probierza z Lewandowskim. "Proszę sobie przypomnieć"
Pięć zwycięstw, sześć porażek i dwa remisy - oto bilans Biało-Czerwonych na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy. To statystyki zdecydowanie poniżej oczekiwań. Głos w sprawie reprezentacji i pracy Michała Probierza zabrał m.in. Marek Koźmiński. W rozmowie z WP SportoweFakty wyraził rozczarowanie postawą drużyny, jak i samego trenera, który jego zdaniem zbyt mocno "gwiazdorzy".
- My startujemy do eliminacji mundialu prosto z placu budowy. Przecież mamy teraz dużo słabszą drużynę od tej, która kończyła mundial w Katarze - zaczął. - Ten czas po tamtym mundialu został zmarnowany. Drużyna nie tylko nie poszła do przodu, ale wręcz się cofnęła. Tracimy mnóstwo goli, mamy dziurawą defensywę i niepotrzebny chaos z ciągłymi zmianami w bramce - punktował Koźmiński.
A na tym się nie zatrzymał. Zaobserwował pewien fakt, którym podzielił się z czytelnikami. Chodzi o relacje Probierza z Robertem Lewandowskim. Jego zdaniem na linii selekcjoner - kapitan kadry istnieje konflikt. I przedstawił na to konkretne dowody.
- Proszę sobie przypomnieć pewną sekwencję zdarzeń. Graliśmy w październiku mecz z Chorwacją w Warszawie. Na to spotkanie Michał Probierz wystawił w wyjściowej jedenastce jednego napastnika - Karola Świderskiego. A gdzie był Lewandowski? Zaczął mecz na ławce. Znam go, nie spodobało mu się to na pewno! Pojawił się na boisku w 62. minucie gry - wspominał Koźmiński. Wtedy mówiło się, iż napastnik zasiadł na ławce z powodu urazu, ale ta "wymówka" nie przekonała byłego piłkarza. - Z powodu kontuzji nie mógł grać od pierwszej minuty, a od 62. już tak? Ozdrowiał? - ironizował.
Zobacz też: Lider kadry zrównany z ziemią. "To nie jest wybitny reprezentant".
Koźmiński przedstawia kolejne dowody. "Ciekawe, prawda?"
Na listopadowe zgrupowanie Lewandowski w ogóle nie przyjechał, a oficjalnym powodem też była kontuzja. Jednak to tłumaczenie ponownie nie przekonało Koźmińskiego. Jego zdaniem przyczyną absencji Polaka był konflikt z trenerem. - Słyszałem, iż zgłosił kontuzję pleców. Z tym iż grał wtedy w klubowej drużynie zarówno bezpośrednio przed przerwą na kadrę, jak i tuż po niej. Ciekawe, prawda? Dla mnie to jest ewidentne, iż jest konflikt Probierza z Lewandowskim. To widać - podsumował.
Czy faktycznie na linii Probierz - Lewandowski istnieją nieporozumienia? Tego nie wiadomo i mało prawdopodobne, by w najbliższym czasie strony zabrały głos w sprawie. Kolejne zgrupowanie odbędzie się w marcu, kiedy to Polska rozpocznie grę w eliminacjach do mistrzostw świata 2026. Jej rywalami będą Hiszpania lub Holandia, Finlandia, Litwa oraz Malta.