Novak Djoković liczył na to, iż w trakcie poprzedniego sezonu wygra swój 100. turniej rangi ATP w karierze. Do tego mogło dojść podczas Mastersa w Szanghaju, ale tam przegrał w finale 6:7, 3:6 z Włochem Jannikiem Sinnerem. Tym samym Djoković nie został trzecim tenisistą w historii, który wygrał 100 turniejów w karierze - do tej pory tego dokonał tylko Jimmy Connors (109) i Roger Federer (103). Można jednak założyć z pełnym przekonaniem, iż "setka" może zostać przekroczona przez Djokovicia w kolejnym sezonie.
REKLAMA
Zobacz wideo Dlaczego Iga Świątek nie mogła grać? "W tenisie są równi i równiejsi"
Czytaj także:
Niewiarygodne, czego dokonała Sabalenka. To się nie udało choćby Świątek
- W głębi duszy czuję, iż wciąż mam więcej Wielkich Szlemów do wygrania. Zagram już w pierwszym tygodniu sezonu - mówił Djoković w jednym z wywiadów przed końcem sezonu 2024. Już pewne jest, iż Djoković zagra w turnieju ATP 250 w Brisbane, gdzie wystąpił po raz ostatni... 16 lat temu. Djoković jest też zgłoszony do lutowego turnieju ATP 500 w Dosze.
Djoković wchodził w poprzedni sezon z trenerem Goranem Ivaniseviciem. Doszło jednak do rozstania, a do końca sezonu współpracował z Gebhardem Gritschem. Teraz do nowego sezonu, a zwłaszcza do wielkoszlemowego Australian Open przygotowuje go... Andy Murray. "Tak w ogóle, nigdy nie polubił emerytury" - przekazał Djoković, ogłaszając nazwisko swojego nowego trenera. Jak długo Djoković będzie w stanie rywalizować na korcie?
Dawidienko wskazuje, kiedy Djoković może skończyć karierę. "Próbuje oszukać naturę"
Nikołaj Dawidienko rozmawiał z rosyjską telewizją Match TV o Djokoviciu. Były tenisista uważa, iż Serb może przejść na emeryturę w momencie, gdy w dniu zakończenia kariery będzie starszy od Rogera Federera. Szwajcar kończył karierę w wieku 41 lat. - Djoković próbuje oszukać naturę. Zobaczymy, czy mu się uda. Może chce pobić rekord Federera i Nadala, chce osiągnąć taki wiek. Może wtedy będzie grał mniej turniejów - powiedział 21-krotny zwycięzca turniejów ATP.
Czytaj także:
Oto skład Polski na United Cup. Zapadła decyzja ws. Świątek!
- przez cały czas nie miał choćby 40 lat i nie mógł fizycznie walczyć z najlepszymi tenisistami na tym samym poziomie. Federer próbował udowodnić w wieku 40 lat, iż jest twardy, ale to się nie udało. Djoković robi to samo. Próbuje udowodnić, iż wiek nie ma dla niego znaczenia. Może oszukać naturę i robić to przez kilka lat, ale nikt nie jest robotem. Obciążenia są poważne i kontuzje się zdarzają - dodał Dawidienko.
Rosjanin mówił o korupcji ws. Świątek. Ale też niejako ją bronił
Wcześniej Dawidienko niejako bronił Igi Świątek i Jannika Sinnera. Rosjanin mówił też, nie mając żadnych dowodów, iż krótkie zawieszenie Świątek to efekt korupcji i działań prezydenta Andrzeja Dudy. - Przecież nie staniesz się lepszym tenisistą dzięki pigułce. Tenis to tenis i dzięki dopingowi nie staniesz się najlepszy na świecie. Kiedyś łatwiej było regulować doping, ale teraz jest gorzej. Idziesz do apteki, tam kupujesz tabletkę na oskrzela, a w niej jest salbutamol. Ten środek uważany jest za doping - opowiadał.