Jannik Sinner w wielkim stylu zakończył tegoroczny sezon indywidualny, triumfując w ATP Finals. Ten rok dla niego w ogóle był przełomowy. Włoch wygrywał bowiem też Australian Open i US Open, a w czerwcu po raz pierwszy w karierze awansował na pozycję lidera światowego rankingu. Na Półwyspie Apenińskim wybuchła "Sinnermania", choćby w Neapolu. Nie wybuchnie za to 486 niebezpiecznych "bomb Sinnera", które udało się skonfiskować karabinierom.