Max Schmeling nie kłaniał się Hitlerowi. Niemiecki bokser był herosem także poza ringiem

2 godzin temu
Jeśli o niemieckim bokserze z lat 20 i 30-tych ubiegłego wieku śpiewają choćby punkowcy, musiała być to niezwykła postać. Trudno znaleźć w tamtej epoce bardziej barwnego pięściarza, w dodatku tak zaplątanego w politykę. Nie z własnej winy.
Idź do oryginalnego materiału