Mariusz Grabowski właściciel organizacji GROMDA podsumował piątkową galę GROMDA 19. Szef docenił poziom walk i przyznał, iż energia była niesamowita.
Za nami doskonała gala GROMDA 19. Wielkie triumfy w ringu zanotowali między innymi Słomka oraz Balboa. Jakub Słomka pokonał faworyzowanego Jokera natomiast Bartek Domalik rozprawił się z Gorillą. Wygrana w turnieju padła łupem Chacii, który gwałtownie pokonał kolejnych rywali.
Po takim wydarzeniu oczywiście nie mogło zabraknąć komentarza Mariusza Grabowskiego. Właściciel organizacji GROMDA udzielił wywiadu i opowiedział o swoich wrażeniach po gali GROMDA 19. Szef nie chciał wyróżnić tylko jednej walki jednak pozytywnie podsumował cały event.
– Balboa z Gorillą no to energia niesamowita i zwrot akcji bo widzieliśmy, iż już na skraju był Balboa i mógł Gorilla to wygrać, a tutaj odwrócił szalę na swoją korzyść Bartek. Wrócił na zwycięski tor, na pewno nie była to dla niego łatwa walka. Wiele wniosków musi z niej wyciągnąć razem z nowym trenerem. Wielki szacunek i dla Gorilli i dla Bartka.
Mariusz Grabowski oczywiście wypowiedział się również na temat walki wieczoru, w której zmierzyli się Joker i Słomka.
– No i finałowa walka Jakuba Słomki z Jakubem Szmajdą. No widzieliśmy to jest GROMDA. Tutaj w tym wypadku Joker podjął to ryzyko, tutaj w tej walce poległ, ale nie poległ w oczach kibiców i moich oczach bo zawalczył świetnie.
– Kuba Słomka to jest zawodnik, który jest ambitny. Ma ambitnego trenera. Wie w co mierzy i to on jest zwycięzcą tej walki. On jest rywalem Mateusza Kubiszyna w kolejnej obronie pasa. Wszyscy panowie, którzy walczyli w extra fightach dali świetne pojedynki.