Podczas piątkowego meczu reprezentacji Polski mężczyzn z Czechami (29:30) aż trzech zawodników zadebiutowało w dorosłej kadrze narodowej – Leon Łazarczyk, Damian Domagała i Piotr Mielczarski. “To dla mnie wielki zaszczyt i spełnienie wielkiego marzenia. Podczas hymnu się trochę choćby wzruszyłem” – mówi pierwszy z wymienionych. “Jak się słyszy hymn Polski przed meczem, to się dostaje mnóstwo dodatkowej energii i w ogóle nie czuje się zmęczenia!” – dodaje kolejny.
Reprezentacja Polski mężczyzn pod wodzą trenera Joty Gonzaleza przegrała z Czechami w Wałbrzychu (29:30) w ramach meczu towarzyskiego przygotowującego do udziału w styczniowych Mistrzostwach Europy 2026. Czesi wysoką przewagę osiągnęli już w pierwszej połowie (16:9) i utrzymali ją mimo ambitnej pogoni naszego zespołu. Trener Jota Gonzalez konsekwentnie rotował składem, sprawdzając w boju wszystkich swoich podopiecznych. Pełną relację z meczu Polska – Czechy można przeczytać TUTAJ.
Piątkowy wieczór był wyjątkowy dla trzech reprezentantów, którzy zanotowali debiut w seniorskiej kadrze narodowej. Mowa o rozgrywających Leonie Łazarczyku z Energa Bank PBS MMTS Kwidzyn i Piotrze Mielczarskim z hiszpańskiej Irudek Bidasoa Irun, a także obrotowym Damianie Domagale z PGE Wybrzeża Gdańsk.
Wszyscy na powołanie i występ zapracowali dobrym początkiem sezonu. Leon Łazarczyk dla Energa Bank PBS MMTS Kwidzyn zdobył już w tym sezonie 30 bramek w trakcie dziewięciu serii ORLEN Superligi. Piotr Mielczarski w trakcie siedmiu dotychczasowych kolejek ligi hiszpańskiej rzucił 16 bramek, a Damian Domagała ma na swoim koncie 21 trafień w ośmiu spotkaniach naszej ligi.
Wszyscy w meczu z Czechami pojawili się na boisku jeszcze w pierwszej połowie. Piotr Mielczarski zdobył także debiutancką bramkę. Po meczu wszyscy trzej debiutanci podzielili się swoimi odczuciami emocjami, które towarzyszyły im podczas spotkania.
Leon Łazarczyk, rozgrywający reprezentacji Polski: Bardzo się cieszę z debiutu, bo to dla mnie wielki zaszczyt i spełnienie wielkiego marzenia. Podczas hymnu się trochę choćby wzruszyłem. Szkoda, iż nie udało mi się zdobyć pierwszej bramki i wygrać meczu, ale to i tak w miarę udany debiut. Zapamiętam przede wszystkim walkę drużyny do samego końca. Choć na początku nam nie szło, to nie zwiesiliśmy głów i dogoniliśmy rywali na jedną bramkę. Potrzebujemy się bardziej zgrać, bo przez cztery dni nie stworzy się nowej drużyny przy tylu nowych zawodnikach w składzie. Na kolejnych zgrupowaniach na pewno będzie lepiej. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, żeby polecieć na EURO, ale to nie moja decyzja.

Damian Domagała, obrotowy reprezentacji Polski: Debiut to bardzo fajnie uczucie. Jak się słyszy hymn Polski przed meczem, to się dostaje mnóstwo dodatkowej energii i w ogóle nie czuje się zmęczenia! Grałem już w kadrze młodzieżowej, ale w seniorach rywale są znacznie silniejsi, więcej trzeba biegać i gwałtownie myśleć, mimo większego zmęczenia. Fajnie byłoby utrzymać się w reprezentacji i regularnie grać w kadrze. W meczu z Czechami mieliśmy zdecydowanie za słaby początek. Straciliśmy za dużo piłek, przez co rywale wyprowadzili wiele kontrataków. Myślę jednak, iż gdyby mecz trwał dwie minuty dłużej, to pewnie byśmy zdążyli jeszcze go wygrać!

Piotr Mielczarski, rozgrywający reprezentacji Polski: Granie w seniorskiej reprezentacji to zupełnie inna bajka niż na przykład podczas Mistrzostw Świata do lat 21. Nagle wszyscy rywale są więksi, starsi, bardziej doświadczeni. W piątkowym debiucie na początku był stres, ale potem przełożył się on w zdeterminowanie, które pchało mnie do przodu, więc z tego jestem bardzo zadowolony. Wciąż nie czuję się w pełni seniorem, myślę, iż to przyjdzie z biegiem czasu i kolejnymi meczami. Oczywiście, iż liczę na bilet do Szwecji na EURO. Po to się trenuje i gra, żeby brać udział w najważniejszych turniejach. W meczu z Czechami zaczęliśmy od falstartu, ale z czasem się poprawiliśmy. Druga połowa była już o wiele lepsza.

Biało-Czerwoni spędzą w Wałbrzychu także sobotę i niedzielę, podczas których odbędą sesje treningowe. Bezpośrednie przygotowania do startu w Mistrzostwach Europy 2026 wystartują natomiast 2 stycznia, kiedy reprezentacja Polski rozpocznie zgrupowanie w Cetniewie. Turniej odbędzie się w dniach od 15 stycznia do 1 lutego 2026 roku w Danii, Norwegii i Szwecji. Biało-Czerwoni trafili do Grupy F razem z Węgrami, Islandią i Włochami, a mecze odbędą się kolejno w dniach 16 stycznia (godz. 20.30), 18 stycznia (godz. 18.00) i 20 stycznia (godz. 18.00) w szwedzkim Kristianstad.

17 godzin temu














