Kownacki z golem, drużyna Polanskiego niespodziewanie odpadła

2 godzin temu

Dawid Kownacki wszedł z ławki i strzelił gola, a jego Hertha Berlin zdemolowała Kaiserslautern aż 6:1 w 1/8 finału Pucharu Niemiec. Niespodziewanie z rozgrywkami pożegnała się Borussia Moenchengladbach prowadzona przez Eugena Polanskiego.

Puchar Niemiec. Hertha i St. Pauli grają dalej

Dawid Kownacki zaczął spotkanie o ćwierćfinał Pucharu Niemiec na ławce rezerwowych i zanim się na nim pojawił, mecz Herthy z Kaiserslautern, sąsiadów w tabeli 2. Bundesligi, został rozstrzygnięty. Berlińczycy już po pół godzinie prowadzili 3:0, a w 71. minucie, gdy na boisku zameldował się Kownacki, było już 4:1.

Razem z polskim napastnikiem na boisko wszedł także Maurice Krattenmacher i już cztery minuty później asystował przy bramce Kownackiego. W 80. minucie Krattenmacher ustalił wynik spotkania na 6:1.

Tuż przed ostatnią bramką w tym spotkaniu na placu gry pojawił się także Michał Karbownik.

Niespodzianką zakończyło się z kolei spotkanie Borussii Moenchengladbach oraz St. Pauli. Goście przegrali dziewięć ostatnich meczów Bundesligi, ale w meczu DFB Pokal okazali się lepsi od drużyny Eugena Polanskiego, wygrywając 2:1.

Bramki dla St. Pauli strzelali Martijn Kaars oraz Louis Oppie, Gladbach odpowiedziało golem Harisa Tabakovicia. Całe spotkanie w barwach gości rozegrał Arkadiusz Pyrka, Adam Dźwigała oglądał spotkanie z ławki rezerwowych.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

  • Flick o emocjach po meczu: „Pomyślałem, iż coś rozwalę”
  • Real Madryt wytracił impet. Trzeci remis z rzędu w lidze!
  • Hansi Flick jest wykończony. Barcelona nie gra tak, jak chce
  • Atletico ustanowiło rekord. Nie dokonał tego Real czy Barcelona

Fot. Newspix

Idź do oryginalnego materiału