Koszmar skoczka po upadku w Engelbergu. Był przykuty do łóżka

15 godzin temu
Pod koniec grudnia ubiegłego roku w Engelbergu doszło do dramatycznego upadku. W czasie zawodów Pucharu Kontynentalnego na skocznię runął norweski skoczek Sondre Ringen. Zawodnik stracił przytomność, a konkurs został przerwany na 45 minut. Po dziewięciu miesiącach od tych zdarzeń 27-latem udzielił wywiadowi norweskiej stacji NRK. Okazuje się, iż pół roku był przykuty do łóżka. Konsekwencje tego upadku były o wiele poważniejsze, niż pierwsze optymistyczne informacje, jakie napływały wówczas ze Szwajcarii.
Idź do oryginalnego materiału