W piątek 13 grudnia odbyło się losowanie mistrzostw świata 2026, które odbędą się w Kanadzie, Meksyku i Stanach Zjednoczonych. Reprezentacja Polski trafiła do grupy G z Finlandią, Litwą, Maltą i przegranym rywalizacji w ćwierćfinale Ligi Narodów między Holandią a Hiszpanią.
REKLAMA
Zobacz wideo Szczęśliwe losowanie reprezentacji Polski? Probierz ostrzega
Boniek mówi wprost ws. Lewandowskiego. "Jedna rzecz jest pewna"
Selekcjoner polskiej kadry Michał Probierz przyznał, iż nie ma dla niego znaczenia, z kim przyjdzie nam zagrać: Holandią czy Hiszpanią. - Trzeba spokojnie podejść, by wygrać tę grupę - oznajmił po losowaniu, na co dość mocno zareagował Zbigniew Boniek. "Ale dla nas ma, drogi trenerze... Granie z Hiszpanią to coś innego niż granie przeciwko Holandii. Jak trener tego nie rozróżnia, to trochę mnie to martwi" - napisał na X.
Zbigniew Boniek rozwinął swój komentarz nt. losowanie na kanale Prawda Futbolu. W rozmowie z Romanem Kołtoniem zwrócił uwagę na... Roberta Lewandowskiego. Zdaniem byłego prezesa PZPN grupa eliminacji MŚ mogła mieć wpływ na decyzję kapitana o dalszej grze w kadrze.
Zobacz też: Lato wypalił po losowaniu. "Starych dziadków wstawić do gabloty"
- Jedna rzecz jest pewna: ta grupa powoduje, iż Robert Lewandowski na pewno będzie dalej grał w reprezentacji. Robert jest nastawiony na bicie rekordów, a ta grupa sprawia, iż może nabić kolejną liczbę meczów, mieć szansę pojechać na wielką imprezę i zrobić coś dla polskiej piłki. A przede wszystkim, ci rywale dają mu pewność, iż jak będzie wszystko normalnie, to zdobędzie z 8-10 bramek. Dwumecze z Litwą, Maltą czy Finlandią, o ile mamy wygrać, to Robert Lewandowski musi być na liście strzelców - powiedział Boniek.
- Lewandowski będzie miał już 37 lat, a w roku rozgrywania mistrzostw świata już 38. To jest dużo jak na środkowego napastnika. To powoduje, iż musimy reprezentację dalej budować wokół Lewandowskiego, bo on na 100 proc. będzie dalej grał w kadrze - podsumował.
Reprezentacja Polski eliminacje do mistrzostw świata rozpocznie w marcu 2025 roku od dwóch domowych meczów z Litwą i Maltą.