Kane czy Lewandowski? Mueller wypalił. "To są bzdury"

2 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Albert Gea / REUTERS, scree https://www.youtube.com/watch?v=XpRT1ZwwxuY&t=22s


713 - tyle spotkań dla Bayernu Monachium na ten moment rozegrał Thomas Mueller, który niedawno stał się samodzielnym rekordzistą pod względem występów w klubie. Przez wiele lat Niemiec tworzył zgrany duet z Robertem Lewandowskim, jednak od zeszłego sezonu na boisku współpracuje już z Harrym Kane'em. Czy Anglik jest najlepszym napastnikiem, z którym grał? - Każdy jest trochę inny - tłumaczył.
Thomas Mueller to jedna z największych, o ile nie największa legenda Bayernu Monachium. Niedawno w wieku 35 lat rozpoczął swój 17. sezon w bawarskim klubie, gdzie występuje nieprzerwanie od 2009 roku. Przez te wszystkie lata miał okazję grać z naprawdę wielkimi piłkarzami, takimi jak Arjen Robben, Franck Ribery czy Robert Lewandowski. Mueller szczególnie z Polakiem błyskawicznie znalazł wspólny język, co doskonale było widać na murawie.

REKLAMA







Zobacz wideo Szeremeta z kolejnymi nagrodami. "Nie będę musiała się bać, co będzie za ileś lat"



Mueller usłyszał pytanie o Lewandowskiego i Kane'a. Ta odpowiedź mówi wszystko
Kapitan reprezentacji Polski spędził w Bayernie osiem lat. Odszedł w 2022 roku. W tym czasie jego kooperacja z niemieckim pomocnikiem była niezwykle widowiskowa. Ostatnio Mueller otrzymał pytanie o zawodnika, któremu najczęściej asystował. - Zaczynamy od łatwego pytania. Był to Robert Lewandowski - wypalił błyskawicznie, jednak nie mógł przypomnieć sobie, ile razy wykonywał ostatnie podanie przed golem Polaka. Ostatecznie okazało się, iż liczba ta wynosi aż 54!


Od zeszłego sezonu w zespole z Monachium nowym gwiazdorem na pozycji napastnika jest Harry Kane ściągnięty z Tottenhamu za niemal 100 milionów euro. Anglik od razu wszedł z drzwiami i futryną do Bundesligi. Zastanawiano się, czy uda mu się pobić rekord Lewandowskiego, który w jednej kampanii ligowej zdobył aż 41 goli. Ostatecznie Kane skończył na 36 golach, co i tak jest kapitalnym osiągnięciem. Za to w tym sezonie po sześciu meczach ma już na koncie aż dziesięć trafień.
Niedawno Thomas Mueller został zapytany przed oficjalny portal Bundesligi "czy Harry Kane jest najlepszym napastnikiem, z którym grał?". Wtedy 35-latek zaczął tłumaczyć, iż odpowiedź nie jest taka oczywista. - Tu nie chodzi o to, kto jest najlepszy. W trakcie kariery wiele razy byłem pytany o ulubione danie, o ulubioną pizzę. To wszystko bzdury. Możesz zapytać o to, który napastnik najlepiej pasuje do kolegów z drużyny. Kto będzie odpowiednim wyborem pod konkretnego rywala? Ale kto jest najlepszy ogólnie? To tak nie działa - mówił. Choć nie wymienił nazwiska Lewandowskiego, to można przypuszczać, iż w swojej analizie z pewnością miał go na myśli.


- Kiedy porównasz topowych napastników, to każdy jest trochę inny. Jeden może lepiej dryblować, drugi jest szybszy. Na pewno są zawodnicy, którzy pod tym kątem przerastają Harry'ego, ale pod względem samego wykańczania akcji, czy to nogami, czy głową, myślę, iż nie ma lepszego. On jest w tym na najwyższym poziomie. Ale są też inni napastnicy, którzy dysponują ogromnymi umiejętnościami - zakończył.



W trwającym sezonie do tej pory Mueller rozegrał sześć spotkań, w których strzelił trzy bramki i zanotował dwie asysty. Jego kontrakt wygasa wraz z końcem czerwca przyszłego roku. Wiele mówi się o tym, iż zawiesi buty na kołku właśnie w Bayernie.
Idź do oryginalnego materiału