Ostatnie tygodnie były dość trudne dla Igi Świątek. Po niespodziewanej porażce już w ćwierćfinale US Open Polka zrobiła sobie dwumiesięczną przerwę od gry. W tym czasie zmieniła trenera i wycofała się z aż trzech azjatyckich turniejów. Najbardziej kosztowna była rezygnacja z WTA 1000 w Pekinie, gdzie miała bronić tytułu. Tak więc straciła mnóstwo punktów, co przy znakomitej grze Aryny Sabalenki zaowocowało utratą miana liderki rankingu WTA. Do detronizacji doszło jeszcze przed WTA Finals. Jedyną szansą na powrót na czoło stawki dla 23-latki w 2024 roku był dobry występ w turnieju wieńczącym sezon. Ostatecznie celu zrealizować się nie udało. Poznaliśmy już wszystkie rozstrzygnięcia i wiemy, jak wygląda ranking na koniec sezonu.
REKLAMA
Zobacz wideo Iga Świątek wybrała nowego trenera. "Jestem bardzo podekscytowana"
Świątek kończy sezon na pozycji wiceliderki rankingu WTA. Spore zmiany w TOP10
By Świątek odzyskała prowadzenie w klasyfikacji, w WTA Finals musiało zaistnieć kilka warunków. Ale już pierwszego z nich, który leżał tylko i wyłącznie w gestii Polki, spełnić się nie udało. Musiała wygrać wszystkie mecze w Rijadzie. Problem w tym, iż już w drugim uległa 3:6, 4:6 Coco Gauff, czyli późniejszej triumfatorce. Ta porażka zaważyła też na jej awansie do półfinału turnieju.
Nasza rodaczka mogła już tylko bezczynnie patrzeć, jak Sabalenka powiększa nad nią przewagę w rankingu WTA. Ostatecznie jednak Polka ma powody do zadowolenia. Białorusinka nie przebrnęła przez półfinał, co oznacza, iż strata się nie powiększyła. Na jakiej pozycji w rankingu WTA Świątek zakończyła sezon?
W poniedziałek ukazało się najnowsze i ostateczne zestawienie. Polka plasuje się na drugiej lokacie z dorobkiem 8370 punktów. Do liderki, a więc Sabalenki traci dokładnie 1046 "oczek". Z pewnością już na początku 2025 roku Świątek będzie starała się zniwelować tę różnicę.
Musi jednak patrzeć też za plecy. Tam niebezpiecznie zbliża się do niej Coco Gauff. Z racji tego, iż Amerykanka wygrała WTA Finals, to dopisała kolejne punkty do konta. I teraz strata do wiceliderki rankingu wynosi tylko 1840 "oczek".
I choć w TOP3 nie doszło do zmian po WTA Finals, to w dalszej części tabeli już tak. Aż o dwie lokaty awansowała finalistka turnieju w Rijadzie Qinwen Zheng. Teraz plasuje się na piątym miejscu. Tym samym zepchnęła na szóstą pozycję Jelenę Rybakinę i na siódmą Jessikę Pegulę. Jeszcze większy awans, bo aż o trzy miejsca, zanotowała Barbora Krejcikova. Odpadła w półfinale WTA Finals, dzięki czemu teraz zamyka TOP 10 zestawienia.
Dla polskich kibiców interesujące są również miejsca pozostałych rodaczek, szczególnie Magdaleny Fręch, dla której był to jeden z najlepszych sezonów w karierze, czy Magdy Linette. I tak pierwsza z tenisistek zakończyła sezon na 25. lokacie, a druga na 38. pozycji.
Ranking WTA (stan na 11 listopada 2024 roku):
1. Aryna Sabalenka - 9416 pkt
2. Iga Świątek - 8370 pkt
3. Coco Gauff - 6530 pkt
4. Jasmine Paolini - 5344 pkt
5. Qinwen Zheng - 5340 pkt
6. Jelena Rybakina - 5171 pkt
7. Jessica Pegula - 4705 pkt
8. Emma Navarro - 3589 pkt
9. Daria Kasatkina - 3368 pkt
10. Barbora Krejcikova - 3214 pkt
...
25. Magdalena Fręch - 1928 pkt
38. Magda Linette - 1376 pkt
165. Maja Chwalińska - 456 pkt.
Dla wielu zawodniczek, w tym Polek, to jeszcze nie koniec rywalizacji na ten rok. Już 13 listopada zagrają z Hiszpanią w ramach finałów Billie Jean King Cup. Wszystkie najważniejsze informacje z tego turnieju i z wyników Świątek i spółki znajdziesz na stronie głównej Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.