"Iga złapała wirusa". Celt wspiera Świątek, choć popełnił duży błąd

3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Aleksandra Szmigiel Fot. Marta Dudzińska / Agencja Wyborcza.pl


- Był to dla mnie ogromny cios, byłam w szoku i ta sytuacja sprawiła, iż było we mnie bardzo dużo lęku - przekazała Iga Świątek w mediach społecznościowych, wyjaśniając kibicom, jak to się stało, iż uzyskała pozytywny wynik w teście antydopingowym. Bardzo dużo osób wyraziło wsparcie dla naszej zawodniczki, podobnie zresztą jak trener Dawid Celt, który krótko skomentował jej post na Instagramie.
Międzynarodowa Agencja ds. Integralności Tenisa (ITIA) poinformowała w środę o pozytywnym teście antydopingowym uzyskanym przez Igę Świątek. W jej organizmie wykryto zakazany środek o nazwie trimetazydyna. Badanie zostało przeprowadzone 12 sierpnia, a sama zawodniczka dowiedziała się o wszystkim miesiąc później. Dyrektor generalna ITIA Karen Moorhouse przyznała, iż był to nietypowy przypadek. - Produkt nie ma takiego samego oznaczenia na całym świecie - wyjaśniła.

REKLAMA







Zobacz wideo Iga Świątek: To był dla mnie ogromny cios



Dawid Celt wyraził wsparcie dla Igi Świątek. Dwa słowa wystarczyły
Niespodziewanie w czwartek wsparcie dla Świątek wyraziła organizacja WTA. "Iga konsekwentnie wykazywała silne zaangażowanie w uczciwą grę i przestrzeganie zasad czystego sportu, a ten niefortunny incydent podkreśla wyzwania, z jakimi mierzą się sportowcy, radząc sobie ze stosowaniem leków i suplementów. (...) Podkreślamy też, iż sportowcy muszą podjąć wszelkie środki ostrożności, aby zweryfikować bezpieczeństwo i zgodność wszystkich używanych przez siebie produktów"- przekazano.
Bardzo gwałtownie na całe zdarzenie zareagował również Dawid Celt. "Pełne wsparcie" - napisał w komentarzu pod postem Świątek na Instagramie.
Jakiś czas temu szkoleniowiec miał swoją teorię na temat nieobecności naszej zawodniczki. - Iga złapała wirusa, troszkę się pochorowała. Potrzebuje więcej czasu dla siebie - mówił. Ale gwałtownie zrozumiał, iż popełnił duży błąd.





- Myślę, iż trzeba opierać się na oficjalnych komunikatach. Padło jasno, iż do wycofania się z ostatnich imprez zmusiły ją "sprawy osobiste". Sądzę, iż tak jest, trzeba dać jej trochę czasu i przestrzeni na to, aby wszystko sobie poukładała - skwitował niedawno na youtube'owym kanale Break Point.



Szkoleniowiec ma bardzo dobre relacje z wiceliderką światowego rankingu, co można było dostrzec, choćby podczas ostatniego Billie Jean King Cup. - Iga Świątek jest bezapelacyjnie liderką tego zespołu. Zostawiła wszystko, co miała najlepsze, serce, charakter - oznajmił ostatnio w programie "Sportowy TOP tygodnia", cytowany przez TVP Sport.


Kiedy Iga Świątek wróci do gry? Czeka ją jeszcze parę dni odpoczynku, natomiast 4 grudnia skończy się jej okres zawieszenia. W dniach 19-22 grudnia wystąpi w pokazowym turnieju World Tennis League w Abu Zabi, a tydzień później przeniesie się do Australii, gdzie będzie rozgrywany United Cup.
Idź do oryginalnego materiału