Awantura na ścieżce rowerowej. "Zabieraj stąd tego dzieciaka"

Konflikty między użytkownikami ścieżek rowerowych są na porządku dziennym. Większość z nich wynika z przekonania, że jednym użytkownikom ścieżki wydaje się, że mają do niej większe prawa, niż inni.

Coraz gęstsza sieć ścieżek rowerowych w Polsce powoduje, że coraz więcej osób decyduje się na rower jako codzienny środek transportu. Robią to z różnych powodów: ekonomicznych, zdrowotnych, logistycznych. Rowerzyści nie są jednak jedynymi użytkownikami ścieżek rowerowych. Korzystają z nich także osoby na hulajnogach (głównie elektrycznych), rolkach, różnego rodzaju pojazdów żyroskopowych. Siłą rzeczy często dochodzi między nimi do nieporozumień. 

Zobacz wideo "12 lat temu nie miałam nawet pokoju, gdzie mogłabym nakarmić dziecko". Posłanka o nowym pomyśle Hołowni w sejmie

"Zabieraj stąd tego dzieciaka"

Do redakcji kobieta.gazeta.pl napisała jedna z czytelniczek, która opisała sytuację, jakiej niedawno była świadkiem w drodze do sklepu. Pani Anna (nazwisko do wiadomości redakcji) czekała na zielone światło na przejściu dla pieszych. Niedaleko niej, ścieżką rowerową jechało kilkuletnie dziecko, a obok niego biegła mama w stroju do biegania. "Nagle bardzo szybko i z wielkim impetem zatrzymał się przy nich rowerzysta. Był ubrany w profesjonalny strój, więc zakładam, że właśnie odbywał swój trening. Krzyknął do kobiety: 'Zabieraj stąd tego dzieciaka!' i odjechał" - wspomina pani Anna.

"Mężczyzna był wściekły i agresywny. Matka dziecka się przestraszyła, samo dziecko było zdezorientowane, bo nie wiedziało, co się dzieje" - napisała pani Anna. "Ja także. Dopiero później zrozumiałam, że małe dzieci nie powinny korzystać ze ścieżki rowerowej, a jeździć po chodniku. Nie zmienia to faktu, że ten mężczyzna zachował się skandalicznie. To już nie pierwszy raz, gdy jestem świadkiem rowerzystów, którzy ścieżkę rowerową traktują jak swój tor do treningów" - dodała. "A gdzie kultura? Wyrozumiałość? Uprzejmość" - spytała. "Ze względu na porę roku na ścieżce nie było nikogo innego, a mama biegła tuż obok dziecka, więc czuwała nad jego bezpieczeństwem" - dodała. 

Przepisy to wszystko określają

Zgodnie z obowiązującymi przepisami (Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 roku - Prawo o ruchu drogowym) dzieci, które mają mniej niż dziesięć lat i jadą rowerem, nie mogą się poruszać po ścieżce rowerowej, nawet z opiekunem. Powinny jechać chodnikiem.

A czy wam zdarzyły się kiedyś jakieś nieprzyjemne sytuacje na ścieżce rowerowej? Dajcie znać w komentarzach.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.