Rosjanin pewny swego. Powrót do łask już pewny?!

Materiały prasowe / Pixabay / Na zdjęciu: rosyjska flaga
Materiały prasowe / Pixabay / Na zdjęciu: rosyjska flaga

Rosyjski Komitet Olimpijski wciąż jest wykluczony z rywalizacji międzynarodowej, ale zdaniem Rosjan, to wkrótce się zmieni. Michał Diegtiariew - szef komitetu - jest zdania, że nastąpi to już nawet za dwa miesiące.

W tym artykule dowiesz się o:

Przewodniczący Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego (RKOl) Michaił Diegtiariew wyraził przekonanie, że Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) przywróci prawa RKOl w ciągu najbliższych dwóch-trzech miesięcy.

Jak podaje serwis sports.ru, decyzja o cofnięciu uznania Rosjan jako członka MKOl zapadła w 2023 r. z powodu włączenia do RKOl komitetów z czterech historycznych regionów, które są uznawane za część Ukrainy. Wykluczenie może się jednak wkrótce skończyć, a przynajmniej wierzą w to Rosjanie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Serena Williams zachwyciła kibiców nowymi zdjęciami

Diegtiariew wyjaśnił, że z prawnego punktu widzenia te regiony nadal należą do Ukrainy, co naruszało Kartę Olimpijską.

W odpowiedzi na to, RKOl wykluczył te regionalne komitety, zaktualizował statut i przekazał go do MKOl. - Teraz nie ma powodów do dalszego naszego wykluczenia - stwierdził Diegtiariew.

Po przywróceniu praw, Rosjanie planują od lata składać wnioski o organizację zawodów sportowych.

Diegtiariew podkreślił, że szanse na sukces są wysokie, a Rosja może liczyć na organizację wydarzeń od 2029 r. - Wszystkie federacje otrzymały ode mnie odpowiednie instrukcje w grudniu - dodał.

Diegtiariew zaznaczył, że Rosja ma doświadczenie w organizacji dużych imprez sportowych i jest gotowa do podjęcia tego wyzwania. - Potrafimy stworzyć prawdziwe święto - podkreślił.