PodcastUFC

Nowa mordercza technika, niania White, siatkarz Oleksiejczuk – 5 najważniejszych wniosków z gali UFC 314 w Miami

Podsumowanie gali UFC 314 w Miami pod kątem najważniejszych z niej wniosków – o niani Danie, siatkarzu Oleksiejczuku i nowej morderczej technice.

W sobotę w Miami odbyła się kapitalna gala UFC 314, nafaszerowana świetnymi pojedynkami i skończeniami. Jakie są najważniejsze wnioski płynące z tegoż wydarzenia?

Poniżej nagranie o 5 najważniejszych wnioskach z gali!

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 2

  1. Komentarz po gali.
Jedna z najlepszych numerowanych w tym roku.
    —

    Volk wraca na tron – piękna sprawa. Chyba ostatni z moich ulubionych aktywnych zawodników. Osobiście wolałbym, żeby zakończył karierę właśnie teraz – idealny moment. Niestety, szczęka już nie ta. Kilka razy zmroziło mnie, gdy wchodził w wymiany. Choć wygrywał, igrał z ogniem.
    —

    The Great na emeryturę. Pico z Evloevem i meksykańskie porachunki Lopes vs Yair – to by się kleiło idealnie. Piórkowa z powodu zakorkowania przez tłuste koty wagi lekkiej chyba wyrasta teraz na najmocniejszą dywizję w UFC.
    —

    Paddy to taki Dricus w dywizji Gamera. Kwadratowa stójka, szarże do przodu, podobna garda, braki w defensywie nadrabiane twardą szczęką i charakterem. Solidny grappling (choć zapasy przeciętne), ale wszystko podbite fizycznością. Nawet ścieżka kariery zbliżona – DDP pokonywał weteranów typu Brunsona czy wyniszczononego wojnami Whittakera. Główna różnica? Waga średnia od lat nie grzeszy poziomem, a lekka to siedlisko rekinów. Obstawiam, że Liverpoolczyk dostanie teraz Oliveirę. Stylistycznie dla niego jest to chyba najlepsze starcie ze ścisłej czołówki, które mógłby ewentualnie wygrać. Może przełamać Bronxa charakterem, a w grapplingu z góry zneutralizować jego ofensywne zapędy. Przy dobrej kontroli Charles szybko gaśnie mentalnie. Wygrana daje murowany title shot.
    —

    Jean Silva — kapitalny występ. Defensywa zapaśnicza na poziomie, przypomniała mi Aldo w walce z Merabem (z tą różnicą, że Brazylijczyk nie potrafił się wtedy oderwać od siatki i klinczu). Mitchell to mocno niedoceniany grappler, ale jeśli chodzi o obalenia i kontrolę – ścisła czołówka. Mam wątpliwości, czy np. Topuria cokolwiek by zdziałał z Silvą na ziemi. Przetestować to definitywnie mógłby w kolejnej walce aktor Sterling.
    —

    Dumas po minucie z Oleksiejczukiem odpalił protokół ewakuacyjny. Padł po ciosie w bark i potem całkowita bierność. Dawno nie widziałem takiej żenady. Dobrze, że Polak został nakarmiony tym dziadem.

Dodaj komentarz

Back to top button