Igor Kolaković przestał pełnić funkcję trenera Halkbanku Ankara. Turecki klub w sezonie 2024/2025 rozczarowuje. Prowadzona przez Czarnogórca drużyna zajęła dopiero 5. miejsce w tabeli Efeler Ligi, w związku z czym nie wzięła udziału w play-offach o mistrzostwo Turcji.
Na domiar złego, Halkbank Ankara przegrał pierwsze spotkanie w półfinale walki o udział w rozgrywkach Pucharu Challenge w przyszłym sezonie z Alanya Belediyesporem (1:3) i jakikolwiek udział w europejskich pucharach w sezonie 2025/2026 stoi pod znakiem zapytania.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Joanna Jędrzejczyk i jej nowa pasja. Nie zgadniesz, co kupiła
Gdyby tego było mało, mistrzowie Turcji z poprzedniego sezonu ponieśli sromotną porażkę w finale krajowego pucharu. Fenerbahce z Fabianem Drzyzgą w składzie nie pozostawiło żadnych złudzeń i łatwo pokonało drużynę Halkbanku (3:0).
Jedynym pozytywem w ostatnich miesiącach z perspektywy kibiców z Ankary był awans do Final Four Ligi Mistrzów. Halkbank w emocjonującym dwumeczu, zwieńczonym złotym setem wyeliminował drużynę PGE Projektu Warszawa.
Od dłuższego czasu w mediach społecznościowych pojawiały się plotki o problemach na linii trener - zawodnicy. Władze klubu wreszcie postanowiły zareagować, rozwiązując umowę z trenerem i powierzyli próbę uratowania sezonu dobrze znanemu w klubie Radostinowi Stojczewowi.
Bułgar był trenerem Halkbanku Ankara w sezonie 2013/2014 i sięgnął z nim po tytuł mistrza Turcji oraz Puchar Turcji. Ponadto dotarł do finału Ligi Mistrzów, gdzie przegrał z rosyjskim Belogorie Belgorod.
Teraz stoi przed trudnym zadaniem - już jutro (8 kwietnia) rozegra rewanżowe starcie z Alanya Belediyesporem. Jeśli Halkbankowi uda się awansować, czeka ich starcie ze zwycięzcą pojedynku Spor Toto - Altekma SK. Następnie, 16 maja, w półfinałowym starciu Ligi Mistrzów zmierzą się z Sir Susa Vim Perugią z Kamilem Semeniukiem w składzie.
