Przykre wieści z Finlandii. Janne Ahonen potwierdził, to już koniec
Przykre wieści nadeszły z Finlandii z domu Janne Ahonena. Najpierw temat podchwyciły fińskie media, które otrzymały informację, że żona słynnego skoczka wyprowadziła się z ich wspólnego domu. Później sam zainteresowany przyznał, że para jest w separacji. Jak dotąd żadne z nich nie złożyło jeszcze papierów rozwodowych, ale zdaje się, że niestety jedynie kwestia czasu.

Ahonen zakończył karierę w 2018 roku, w czasie gdy fińskie skoki znalazły się już w dołku. Od tamtego czasu pracował m.in. jako ekspert od skoków narciarskich dla telewizji YLE, w której pokazywał m.in. w jaki sposób łatwo było oszukać sędziów przy okazji mierzenia kombinezonów. Ten temat stał się bardzo głośny po aferze wokół norweskich zawodników w Trondheim.
Janne Ahonen rozwodzi się z żoną
Janne Ahonen i jego żona, Tiia, byli niezwykle trwałą parą - ich małżeństwo trwa już bez mała 21 lat, ale oboje darzyli się uczuciem o wiele dłużej. Zamieszkali wspólnie w 1997 roku, a w 2001 roku, na trzy lata przed ich zaślubinami, na świat przyszedł syn fińskiego skoczka i jego partnerki, Mico Petteri Ahonen, który poszedł w ślady taty i zadebiutował w Pucharze Świata w 2023 roku podczas zawodów w Ruce. Ich drugi syn, Milo, urodził się w 2008 roku.
W Finlandii Ahonen i jego małżonka uważani byli za wzorową parę. Niestety, okazało się, że drogi małżonków się rozeszły. Fińska gazeta "Seiska" potwierdziła tę informację u samego mistrza. "Cóż, to prawda. Ale nie powiem nic więcej. To więcej niż potrzeba" - twierdził Ahonen.
Żona Ahonena już się wyprowadziła
"Seiska" podało, że Tiia Ahonen wyprowadziła się już z ich wspólnego domu w poprzedni weekend i zamieszkała w centrum Lahti. "Nie złożyliśmy jeszcze formalnego wniosku o rozwód" - mówił w mediach Ahonen. "Szczerze mówiąc, nie chciałbym już więcej komentować tej sprawy. Jest tu wiele spraw, nad którymi będzie się zastanawiać cała nasza rodzina" - dodał.
To oznacza najpewniej koniec słynnych "Ahos", bo tak nazywali rodzinę Ahonena Finowie. Przez wiele lat skoczek był traktowany jak prawdziwy celebryta w swoim kraju - relacjonowano, jak wygląda jego Sylwester, sporo pisano też o jego dzieciach i rodzinie.