Donald Trump przyznaje, że jest wielbicielem ikony sportu. Podziwia jego tatuaże
Donald Trump potrafi zaskakiwać swoimi wyborami. Tym razem prezydent USA otwarcie przyznał, że jest wielkim fanem Conora McGregora i podziwia jego tatuaże. Gospodarz Białego Domu nie kryje swojej sympatii do irlandzkiego wojownika, którego kariera w UFC uczyniła go jedną z największych gwiazd sportów walki. Jednak jego życie prywatne dalekie jest od ideału...
McGregor, który w latach 2013–2017 zdominował oktagon, zdobył rzeszę fanów na całym świecie. Jego agresywny styl walki, cięty język i efektowne nokauty sprawiły, że stał się legendą MMA. Jak się okazuje, wśród jego wiernych sympatyków znajduje się również Donald Trump.
Romans w cieniu tajemnicy? Była żona Donalda Trumpa Juniora spotyka się z legendą sportu?
Donald Trump zaskakuje wyznaniem: "Ma najlepsze tatuaże, jakie kiedykolwiek widziałem"
Podczas spotkania z premierem Irlandii Michaelem Martinem Trump został zapytany o swoich ulubionych Irlandczyków. Odpowiedział wymijająco: — Wielu.
Jednak zaraz potem dodał: — Tak się składa, że lubię waszego wojownika. Ma najlepsze tatuaże, jakie kiedykolwiek widziałem. Conor jest świetny, prawda? Ale macie wielu wspaniałych irlandzkich wojowników.
Sympatia Trumpa do McGregora nie jest nowością. W styczniu irlandzki fighter znalazł się w gronie gwiazd, które pojawiły się na inauguracji byłego prezydenta. McGregor nie ukrywał dumy z uczestnictwa w tym wydarzeniu. Opublikował nawet w mediach społecznościowych wpis: "Właśnie wylądowałem w Waszyngtonie, aby zobaczyć @realDonaldTrump jak zostaje Podwójnym Mistrzem!". Później dodał: "Zaszczyt być w Waszyngtonie i wspierać Donalda Trumpa".
Teraz McGregor także postanowił wrzucić do sieci odpowiedni post. "Dziękuje panie prezydencie Trump" — napisała była gwiazda UFC dodając wideo ze spotkania Trumpa z Michaelem Martinem.
Conor McGregor został uznany za winnego brutalnego pobicia i gwałtu
Choć McGregor od dawna nie pojawił się w oktagonie, jego powrót wciąż pozostaje tematem gorących spekulacji. Po raz ostatni walczył w lipcu 2021 r., kiedy to doznał poważnej kontuzji – złamania lewej nogi w walce z Dustinem Poirierem. Miał wrócić do rywalizacji w czerwcu ubiegłego roku, jednak złamany palec u nogi ponownie pokrzyżował jego plany.
Teraz, jeśli faktycznie zdecyduje się na kolejny pojedynek, będzie to jego pierwszy występ od czasu uznania go za odpowiedzialnego za napaść na Nikitę Hand w hotelu w Dublinie w grudniu 2018 r. Sąd w Dublinie uznał go za winnego brutalnego pobicia i gwałtu. Ofiarą była 35-letnia Nikita Hand, która twierdziła, że Irlandczyk zaatakował ją w hotelu po wspólnej imprezie.
McGregor został zobowiązany do zapłaty wysokiego odszkodowania (prawie 250 tys. euro), choć uniknął więzienia. – Faktycznie doszło między nami do aktu seksualnego, ale za obopólną zgodą – bronił się zawodnik, zapowiadając odwołanie od wyroku.
Według relacji Hand bawiła się na imprezie z McGregorem, jego kolegą Jamesem Lawrencem oraz swoją przyjaciółką. Po zakończeniu wieczoru grupa udała się do hotelu, gdzie doszło do zdarzeń będących przedmiotem procesu. Sama ofiara nie pamięta dokładnie co się wydarzyło, ponieważ była pijana. Dla sądu decydujące jednak były zeznania ratowników medycznych, psychologów i lekarzy, do których trafiła Hand.
/2
McGregor to nie tylko gwiazda MMA. W 2024 r wystąpił w filmie pt. "Road House".
/2
13 listopada 2016 roku na gali UFC 205, która po raz pierwszy odbyła się w Nowym Jorku, Conor McGregor pokonał mistrza wagi lekkiej Eddiego Alvareza, zdobywając tym samym mistrzostwo w drugiej kategorii wagowej.
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj.