Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Real Madryt wyeliminował Atletico Madryt po rzutach karnych w rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 13/03/2025, 00:10 GMT+1

Kolejny mecz pełen emocji w rywalizacji Atletico Madryt z Realem Madryt. Rewanżowe starcie 1/8 finału Ligi Mistrzów na Metropolitano zakończyło się happy endem dla Królewskich, którzy wywalczyli awans dopiero po wygranych 4:2 rzutach karnych. W regulaminowym czasie gry i po dogrywce było 1:0 dla Atletico. Pierwsze spotkanie ćwierćfinałowe Realu z Arsenalem 8 kwietnia.

Przygotowania Realu Madryt przed meczem z Atletico Madryt w 1/8 finału Ligi Mistrzów

Źródło wideo: SNTV

W pierwszym spotkaniu między tymi zespołami piłkarze dali prawdziwy koncert. Piękne gole, twarda walka i poświęcenie – było wszystko. Na Santiago Bernabeu górą był Real, ale zwycięstwo 2:1 wcale nie oznaczało, że jest bardzo blisko awansu do kolejnej fazy rozgrywek.
Było jasne, że Atletico w rewanżu da z siebie absolutne maksimum, by wyeliminować obrońców tytułu. Zresztą innego podejścia po drużynie Diego Simeone chyba nikt się nie spodziewał.

Gol na otwarcie, kontrola Atletico

Pierwsze sekundy środowego spotkania pokazały, że Królewskich czeka mnóstwo pracy, by utrzymać się w najbardziej prestiżowych rozgrywkach na Starym Kontynencie. Gola stracili błyskawicznie, bo już w 1. minucie, a na dodatek po błędzie w środku pola.
Zawodnicy Atletico przejęli piłkę i przeprowadzili szybką akcję, którą strzałem z bliskiej odległości wykończył Conor Gallagher. Kapitalną asystę zanotował Rodrigo de Paul – Argentyńczyk popisał się zagraniem piętą. To było piorunujące wejście w mecz w wykonaniu zespołu Simeone.  
Później Real próbował przejąć inicjatywę, ale dość długo budował akcje, co kompletnie nie przeszkadzało gospodarzom. Ci czekali na kolejne okazje do kontr. Po jednej z nich i nagłym zrywie Juliana Alvareza świetnie interweniował Thibaut Courtois. Później Belg wyszedł zwycięsko z jeszcze jednego pojedynku z Argentyńczykiem. Na tle pozostałych zawodników Realu bramkarz był najjaśniejszym punktem zespołu.
Kontrowersja? Po akcji Viniciusa Juniora przy linii bocznej pola karnego piłka odbiła się od ręki Giuliano Simeone. Prowadzący zawody Szymon Marciniak od razu nakazał kontynuować grę. Uznał, że to zagranie nie kwalifikowało się na "jedenastkę", a po chwili otrzymał potwierdzenie z VAR-u.
Gwiazdy Realu praktycznie nie istniały na murawie Metropolitano. Atletico prowadziło zasłużenie i imponowało spokojem w obronie.
picture

Atletico Madryt zasłużenie prowadziło po pierwszej połowie rewanżu z Realem

Foto: Getty Images

Karny dla Realu

Real Madryt musiał coś zmienić w swojej grze. I rzeczywiście, w drugiej odsłonie Królewscy podeszli wyżej i starali się zamknąć Atletico pod polem karnym. Problem w tym, że oprócz jednej sytuacji, w której jeden z obrońców o ułamek sekundy uprzedził Jude’a Bellinghama, wielkiego zagrożenia Królewscy nie stworzyli.
Wydawało się, że momentem zwrotnym w meczu i być może całej rywalizacji, będzie sytuacja z 68. minuty. Wtedy to Real wyszedł z kontrą spod własnej bramki, a piłka trafiła do mało widocznego do tej pory Kyliana Mbappe. Francuz ograł jednego z rywali, a po chwili został powalony w polu karnym przez swojego rodaka Clementa Lenglet. Marciniak nie miał wątpliwości – rzut karny i żóła kartka dla obrońcy.
picture

Kylian Mbappe został sfaulowany w polu karnym w meczu Atletico - Real w 1/8 finału Ligi Mistrzów

Foto: Getty Images

Do piłki podszedł Vinicius. Brazylijczyk uderzył fatalnie - piłka przeleciała kilka metrów nad poprzeczką. Nie wytrzymał próby nerwów.
picture

Vinicius Junior nie wykorzystał rzutu karnego w meczu Atletico - Real w 1/8 finału Ligi Mistrzów

Foto: Getty Images

Atletico broniło się dzielnie i dalej czyhało na kontry, ale kosztowało to dużo sił. O zmianę poprosił De Paul, a wcześniej urazu mięśnia dwugłowego doznał także boczny obrońca Realu Ferland Mendy.
Gol w regulaminowym czasie gry już nie padł. Dogrywka.

Zmęczenie dopadło gwiazdy

Ta zwiastowała kolejne emocje. Była zarazem dużym wyzwaniem dla mocno już zmęczonych piłkarzy. Simeone wykorzystał wszystkie zmiany tuż przed jej rozpoczęciem, Ancelotti miał jeszcze jedną.
Szybko okazało się jednak, że argentyński trener Atletico musi dokonać szóstej korekty w składzie (jest dozwolona tylko w przypadku dogrywki i kontuzji - red.), gdy urazu doznał Reinildo.
Poza tym chęci z obu stron nie brakowało, ale składnych akcji i podbramkowych sytuacji było już jak na lekarstwo. Żaden z zespołów nie zdołał postawić kropki nad i. Zatem zostały już tylko rzuty karne.
W nich oczy zwrócone były na dwóch świetnych fachowców: Jana Oblaka (Atletico) i Courtois (Real).
Nie pomylili się: Mbappe (Real), Sorloth (Atletico) i Bellingham (Real). Do bramki trafił również Julian Alvarez z Atletico, ale po chwili Marciniak anulował trafienie - prawdopodobnie dlatego, że zawodnik lekko się poślizgnął i dotknął piłkę obiema nogami, co przekazał arbitrowi VAR. Królewscy prowadzili 3:1, ale to nie był koniec emocji.
Później nie trafili jeszcze Lucas (Real) - którego strzał obronił Oblak, a także Llorente - poprzeczka (Atletico). Wszystko zależało zatem od Antonio Ruedigera. Niemiec nie pomylił się! 4:2 w karnych dla Realu. Królewscy grają dalej, smutek na Metropolitano.
Ćwierćfinałowym rywalem Los Blancos będzie Arsenal, który wyeliminował w dwumeczu PSV 9:3.

TERMINARZ I WYNIKI rewanżów 1/8 FINAŁU LIGI MISTRZÓW:

11 marca
FC Barcelona - Benfica Lizbona 3:1 (pierwszy mecz 1:0), awans Barcelona
Liverpool - Paris Saint-Germain 0:1 (1:0), karne 1:4, awans PSG
Inter Mediolan - Feyenoord Rotterdam 2:1 (2:0), awans Inter
Bayer Leverkusen - Bayern Monachium 0:2 (0:3), awans Bayern
12 marca
Lille - Borussia Dortmund 1:2 (pierwszy mecz 1:1), awans: Borussia
Aston Villa - Club Brugge 3:0 (3:1), awans: Aston Villa
Atletico Madryt - Real Madryt 1:0, rzuty karne 2:4 (1:2), awans: Real
Arsenal Londyn - PSV Eindhoven 2:2 (7:1), awans: Arsenal
Pary ćwierćfinałowe Ligi Mistrzów
FC Barcelona - Borussia Dortmund
Bayern Monachium - Inter Mediolan
PSG - Aston Villa
Arsenal - Real Madryt
Pierwsze mecze odbędą się 8 kwietnia. Rewanże 15 kwietnia.
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij