Hit transferowy zostanie potwierdzony. Wielkie wzmocnienie polskiego klubu
Francis Gusts opuści Betard Spartę Wrocław. Z naszych informacji wynika, że jego odejście do Unii Tarnów jest już przesądzone. Wicemistrzowie Polski nie będą robić żadnych problemów z wypożyczeniem zawodnika. Beniaminek 2. Metalkas Ekstraligi zrobi na tym niezły interes. Transakcja ma kosztować klub mniej, niż potencjalne zatrudnienie polskiego zawodnika na pozycję U-24. Wypożyczenie ma zostać ogłoszone już niebawem.

Krystalizuje się skład Unii Tarnów, która w sezonie 2025 chce wywalczyć utrzymanie w 2. Metalkas Ekstralidze. W klubie zapewniają, że ostatnie ruchy transferowe są troską o zbudowanie jak najsilniejszej drużyny, która zwiększy szansę na sukces sportowy.
Unia o krok od wypożyczenia Francisa Gustsa
O tej transakcji mówi się już od kilku dni w środowisku żużlowym. Nam udało się ustalić, że Sparta Wrocław, aktualny klub Łotysza, nie będzie robić problemów z wypożyczeniem swojego zawodnika. Gusts odbył już rozmowy z przedstawicielami Unii Tarnów i wypożyczenie jest bliskie finalizacji. Co więcej, beniaminek 2. Metalkas Ekstraligi wcale nie zapłaci wielkie kasy za sprowadzenie tego zawodnika. Więcej miałaby kosztować klub umowa z polskim zawodnikiem przymierzanym na pozycję U-24.
- Negocjujemy z trzema zawodnikami. Jeśli któryś z nich powie nam "tak", to możemy takie transfery ogłosić w ciągu godziny. Uspokajam kibiców, że zaraz po tym, jak przedstawimy cały zespół ruszymy ze sprzedażą karnetów - przekazał nam prezes Unii Tarnów Kamil Góral. My dodajmy z kolei, że do Gustsa dołączy ktoś z dwójki Krystian Pieszczek - Grzegorz Walasek. Wyżej stoją notowania tego pierwszego, jednak tutaj ciągle nie ma żadnej pewności. Tarnowianie nauczeni doświadczeniem z zeszłego roku bardzo mocno zwracają uwagę na wysokość kontraktów. Każda złotówka oglądana jest kilka razy.
Unia zmieniła koncepcję. To może wyjść jej na dobre
Dla tarnowskich kibiców zmiana koncepcji drużyny oparta o dwóch polskich seniorów i zawodnika zagranicznego na pozycji U-24 wydaje się być dobrą informacją. Ewentualne sprowadzenie Mikołaja Czapli czy Mateusza Dula nie gwarantowało żadnych wyników, a wiązało się jedynie ze sporym wydatkiem. Łotysz zaś uchodzi za wielki talent. Co prawda w ostatnim czasie nie zachwycał wynikami, ale wydaje się, że na poziomie 2. Metalkas Ekstraligi ma szansę być czołowym zawodnikiem do lat 24.
Pewnym znakiem zapytania jest natomiast drugi z polskich seniorów. Walasek ma już 50 lat na karku i lepszy z pewnością nie będzie. Ma dużo doświadczenia, ale z jakichś powodów nie cieszył się zainteresowaniem klubów I-ligowych. Pieszczek jest młodszy, ale za nim z kolei słaby sezon w Stali Rzeszów. W jego przypadku ewentualny angaż w Tarnowie byłby czymś na zasadzie "być albo nie być" w żużlu na wysokim poziomie.