Sulęcki wrócił na ring po długiej przerwie. Efektowny nokaut Polaka na gali w USA [WIDEO]

10 cze 2023, 11:22

Walczący w kategorii super średniej Maciej Sulęcki (30-2, 11 KO), wrócił na ring po 18 miesiącach przerwy i w efektowny sposób znokautował Angela Hernandeza (19-21-1, 14 KO). Pojedynek Polaka był elementem karty walk gali bokserskiej zorganizowanej w amerykańskiej Veronie.

Duże zmiany i efektowny powrót na ring

Jeden z najlepszych polskich pięściarzy poprzedni pojedynek stoczył w grudniu 2021 roku na gali Knockout Boxing Night. Popularny Striczu nie był zadowolony ze współpracy z promotorem Andrzejem Wasilewskim i postanowił dokonać wielu zmian w swojej karierze. Maciej Sulęcki związał się kontraktem menadżerskim z Łukaszem Kownackim i zmienił kategorię wagową na super średnią, w której występował już w przeszłości. Zdecydował się również na wyjazd do Stanów Zjednoczonych, gdzie miał okazję sparować m.in. z Sergiejem Derewianczenko i Danielem Jacobsem.

Pierwszą walkę po wspomnianych zmianach i 18-miesięcznej przerwie było starcie z Angelem Hernandezem. Pojedynek zakontraktowany był na osiem rund, ale zakończył się już w drugiej. W pierwszych trzech minutach Maciej Sulęcki zyskał zdecydowaną przewagę i w pewnym momencie rywal miał duże problemy. Wówczas uratował go gong kończący pierwszą rundę. Po krótkiej przerwie Polak trafił Amerykanina prawą ręką i posłał go na deski, a po chwili sędzia ringowy zakończył walkę.

Wszystko wskazuje na to, że Maciej Sulęcki wkrótce może zmierzyć się z kimś ze ścisłej światowej czołówki. Wprowadzone zmiany z pewnością miały pozytywny wpływ na pochodzącego z Warszawy pięściarza. Mogę się odciąć i skoncentrować tylko na treningach. Jem, śpię i trenuję. Wtedy trenuje mi się najlepiej. W USA mam wielu trenerów i sparingpartnerów. Dostałem nowe życie bokserskie – mówił przed piątkowym pojedynkiem Striczu.

Sławomir Peszko z nowym projektem. Poprowadzi organizację freak-fightową!

 

 

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA