Dwars door Vlaanderen: samotny triumf Laporte'a
Remigiusz Nowak/Poinformowani.pl

Dwars door Vlaanderen: samotny triumf Laporte'a

  • Dodał: Kamil Karczmarek
  • Data publikacji: 29.03.2023, 16:32

Christophe Laporte triumfował po bardzo emocjonującym wyścigu Dwars door Vlaanderen. Francuz z Jumbo-Visma samotnie przeciął linię mety.

Już za kilka dni odbędzie się zaliczany do monumentów wyścig Ronde van Vlaanderen. Jeszcze w środę rozegrano kolejny ważny belgijski klasyk - Dwars door Vlaanderen. Do pokonania były ponad 183 kilometry z Roeselare do Waregem. Tradycyjnie, jak na każdym z takich wyścigów nie zabrakło krótkich podjazdów oraz odcinków bruku, których było dziesięć. Na starcie stanęli: Kamil Małecki (Q36.5 Pro Cycling Team), Filip Maciejuk i Kamil Gradek (obydwaj Bahrain-Victorious).



W ucieczce jechali: Alexander Kristoff (Norwegia, Uno-X Pro Cycling Team), Jewgienij Gidich (Kazachstan, Astana Qazaqstan Team), Oier Lazkano (Movistar Team), Ward Vanhoof (Belgia, Team Flanders-Baloise), Nickolas Zukowsky (Kanada, Q36.5 Pro Cycling Team) i Leon Heinschke (Niemcy, Team DSM). Jako pierwsi odpadli Gidich i Zukowsky.

Na 50 kilometrów przed metą z peletonu skontrowali: Quinten Hermans (Belgia, Alpecin-Deceuninck), Tiesj Benoot (Belgia), Christophe Laporte (Francja, obydwaj Jumbo-Visma), Jhonathan Narvaez (Ekwador, Ineos Grenadiers), Stefan Kueng (Szwajcaria), Valentin Madouas (Francja, obydwaj Groupama FDJ), Mikkel Frolich Honore (Dania) i Neilson Powless (Stany Zjednoczone, obydwaj EF Education Easy-Post).

Najdłużej z uciekinierów na czele utrzymali się Kristoff i Lazkano, którzy długo utrzymywali kilkanaście sekund przewagi. Jednak na ponad pięć kilometrów przed finiszem grupa pościgową dołączyła do pierwszej dwójki. Chwilę później na samotny atak zdecydował się Christophe Laporte. Kolarz Jumbo-Visma nie pozwolił się dogonić rywalom i sięgnął po kolejne zwycięstwo po niedzielnej wygranej na Gent-Wevelgem. Przed peletonem utrzymali się jeszcze drugi Lazkano i trzeci Powless. Filip Maciejuk zajął 70. miejsce ze stratą ponad trzech i pół minuty, Kamil Małecki był 111., a Kamil Gradek nie dojechał do mety. 

Kamil Karczmarek – Poinformowani.pl

Kamil Karczmarek

Pasjonat sportu, a przede wszystkim igrzysk olimpijskich. Na portalu zajmuję się każdą odmianą kolarstwa, a także koszykówką, narciarstwem dowolnym, snowboardem, piłką ręczną i hokejem na lodzie.