Polski piłkarz podbija zachodnią ligę! Kosmiczny bilans [WIDEO]

Kacper Kostorz swego czasu uznawany był za spory talent. Według danych z portalu Transfermarkt, w 2019 roku Legia Warszawa płaciła za niego 200 tysięcy euro. W stolicy jednak nie udało mu się przebić - podobnie jak w dwóch kolejnych klubach. Zarówno w Koronie, jak i Pogoni Szczecin nie zwojował Ekstraklasy. Ziemię obiecaną odnalazł... w drugiej lidze holenderskiej. W piątek ponownie został bohaterem.

Kostorz wyjechał z Polski z zaledwie 29 meczami w Ekstraklasie na koncie. Bilans trzech goli także nie robił na nikim wrażenia. Nieoczekiwanie wypożyczenie do FC Den Bosch okazało się strzałem w dziesiątkę. Środkowy napastnik zachwyca na zapleczu holenderskiej Eredivisie. 

Zobacz wideo Grosicki o młodych zawodnikach w kadrze: Znają swoje miejsce w szeregu

Gol i asysta. Kostorz zadecydował o wygranej

Tym razem jego zespół mierzył się na wyjeździe z VVV-Venlo. Mecz lepiej rozpoczęli goście, którzy za sprawą Jarona Vicario objęli prowadzenie. Tuż po przerwie wyrównał Levi Smans. Wówczas do gry wkroczył Kostorz. W 54. minucie asystował przy trafieniu Salaha-Eddine Oulanda M'Handa, a następnie w 87. minucie zapewnił gościom upragnione trzy punkty. Oba gole przedzieliła bramka Michalisa Kosidisa dla VVV-Venlo. Skrót tego meczu można zobaczyć tutaj

Dla 24-letniego Polaka było to już 16 trafienie w tym sezonie. Do tego zanotował sześć asyst. W klasyfikacji strzelców zajmuje wysokie piąte miejsce. Liderujący Martijn Kaars ma o pięć trafień więcej.

Warto zauważyć, że FC Den Bosch zajmuje dalekie 18. miejsce w ligowej tabeli. Zespół Kostorza zdobył zaledwie 37 goli. Oznacza to, że odpowiada on - biorąc pod uwagę bramki i asysty - aż za 59% dorobku całej drużyny.

Nie wiadomo, czy wypożyczenie na dobre odblokuje Kostorza i sprawi, że latem wróci do Pogoni Szczecin i wywalczy sobie miejsce w składzie "Portowców". Konkurencja w ofensywie jest wszakże spora. Kostorz nie jest jedynym Polakiem, który występuje w FC Den Bosch. Na zaplecze Eredivisie także wypożyczony jest Jakub Ojrzyński - bramkarz Liverpoolu. Jego rola jest jednak nieporównywalnie mniejsza. Jesienią był podstawowym golkiperem, ale na wiosnę rozegrał tylko jedno spotkanie. W sumie jego bilans to 11 meczów, 22 stracone gole i zaledwie jedno czyste konto.

Do 11 kwietnia trenerem obu był... Polak. Tomasz Kaczmarek poprowadził klub w 38 meczach (od 10 kwietnia 2023 roku - dop. red.), ale osiągnął średnią ledwie 0,74 punktu na mecz.

Przed laty w klubie z De Vliert występował jeszcze jeden Polak. W sezonie 1999/2000 16 występów zanotował Krzysztof Bociek. Warto dodać, że najsłynniejszym wychowankiem FC Den Bosch jest legendarny Ruud van Nistelrooy.

Czy Kacper Kostorz wróci do Pogoni i będzie grał w pierwszym składzie?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.