Liverpool wybrał nowego trenera. Ogromne zaskoczenie!

Po zakończeniu sezonu Juergen Klopp opuści Liverpool po prawie 500 meczach i dziewięciu latach spędzonych na Anfield. W angielskim klubie dojdzie do zakończenia legendarnej ery Niemca, a w jego buty będzie musiał wejść nowy trener. Fabrizio Romano poinformował, że władze Liverpoolu wybrały już następcę Kloppa i dogadały się z jego obecnym klubem. Padło słynne "here we go".

Juergen Klopp poinformował, że z powodu ogromnego zmęczenia i potrzeby odpoczynku odejdzie z Liverpoolu po zakończeniu sezonu 2023/24. Niemiec wygrał Premier League i Ligę Mistrzów, a także przywrócił klub do ścisłej czołówki europejskiego futbolu. Media informowały o nazwiskach kilku kandydatów do zastąpienia Kloppa, a teraz nowe informacje przekazał Fabrizio Romano. 

Zobacz wideo Nowy rekord świata w długości skoku! Kobayashi przeszedł do historii

Oto następca Juergena Kloppa w Liverpoolu. Słynne "here we go" od Fabrizio Romano

Przez długie tygodnie wydawało się, że nowym trenerem Liverpoolu zostanie Ruben Amorim ze Sportingu Lizbona. W ostatnich dniach media informowały jednak, że faworytem do objęcia prestiżowej posady jest ktoś inny - Arne Slot, który od 2021 roku pracuje w Feyenoordzie Rotterdam i w zeszłym sezonie wygrał mistrzostwo Holandii. 

Teraz Fabrizio Romano poinformował, że przejście Holendra do Anglii jest już przesądzone. Włoch donosi, że Liverpool i Feyenoord osiągnęły już porozumienie w sprawie szkoleniowca i ustaliły kwotę, którą angielski gigant zapłaci za wykupienie trenera. Jego kontrakt obowiązuje do czerwca 2026 roku, więc z Rotterdamu z pewnością nie oddadzą go za małe pieniądze. 

W tym momencie Liverpoolowi pozostało jeszcze dogadać wszystkie szczegóły kontraktu ze Slotem i klub będzie mógł ogłosić go swoim szkoleniowcem. "Here we go" - napisał Romano, co oznacza u niego, że transfer jest właściwie pewny. 

Juergen Klopp w Liverpoolu zostanie jeszcze na cztery mecze Premier League, a więc odejdzie z klubu po 489 spotkaniach na ławce rezerwowych. Niemiec wciąż ma szansę na triumf w Premier League. Z kolei Arne Slot i jego Feyenoord do końca sezonu rozegrają jeszcze trzy spotkania i są już pewni drugiego miejsca w Eredivisie. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.