Semeniuk i Leon o krok od wielkiego sukcesu! Został jeden mecz

Sir Safety Perugia z Kamilem Semeniukiem i Wilfredo Leonem potrzebuje już tylko jednego zwycięstwa, by zostać mistrzem Włoch! W czwartkowym trzecim meczu finałowym drużyna Polaków pokonała Vero Volley Mint Monza 3:1 (25:15, 25:18, 24:26, 25:19). Czwarte spotkanie już w niedzielę.

Po dwóch spotkaniach finałowych niespodziewanie był remis 1:1. Po pierwszym wygranym przez Perugię 3:1, w drugim nieoczekiwanie lepsza okazała się Monza, która zwyciężyła 3:2. Przypomnijmy, że Vero Volley Mint Monza, która została zdeklasowana w finale Pucharu Challenge przez Projekt Warszawa, to prawdziwa sensacja playoffów Serie A. Piąty zespół sezonu zasadniczego zdołał wyeliminować dwóch innych gigantów włoskiej siatkówki - Cucine Lube Civitanova oraz najlepszy w rundzie zasadniczej Itas Trentino, rywala Jastrzębskiego Węgla w finale Ligi Mistrzów. 

Zobacz wideo Jastrzębski Węgiel walczy o mistrzostwo Polski. Norbert Huber: Liczy się dyspozycja dnia, my odpoczęliśmy przed tym meczem

Semeniuk i Leon o krok od mistrzostwa Włoch. Został jeden mecz

W trzecie spotkanie finałowe rozgrywane w Perugii Monza nie weszła najlepiej. I to delikatnie mówiąc. W dwóch pierwszych setach gospodarze z Kamilem Semeniukiem w wyjściowej szóstce sprawili swojemu rywalowi prawdziwy łomot, wygrywając 25:15 oraz 25:18.

Dopiero przy stanie 2:0 i 17:14, gdy Perugia zmierzała po zwycięstwo w trzech setach, goście nagle się przebudzili. Dzięki serii punktowej wyszli na prowadzenie 22:20 i choć koniec końców o wygranej w tej partii decydowała gra na przewagi, to z niej zwycięsko wyszła Monza, wygrywając 26:24.

To było jednak wszystko, na co tego dnia stać było finalistów Pucharu Challenge. Czwarty set to ponowna dominacja Perugii, która wygrała do 19, a w całym meczu 3:1. Dzięki temu zespół Kamila Semeniuka i Wilfredo Leona prowadzi w serii finałowej 2:1 i potrzebuje już tylko jednego zwycięstwa, by zostać mistrzem Włoch. Być może stanie się to już w niedzielę o 18:00, gdy zostanie rozegrany czwarty mecz finałowy w Monzy.

W czwartkowym spotkaniu najskuteczniejszym siatkarzem był atakujący Perugii - Wassim Ben Tara. Tunezyjczyk z polskim paszportem, były siatkarz Stali Nysa zdobył 20 punktów. 14 punktów dla gospodarzy dołożył Oleh Płotnicki, a 12 Kamil Semeniuk (10 atakiem i 2 asy). Wilfredo Leon z kolei dał bardzo dobre zmiany w trzecim i czwartym secie, zdobywając 6 punktów na 100 proc. skuteczności w ataku (4/4), w tym posyłając na drugą stronę siatki dwa asy serwisowe. 

W barwach Monzy dwucyfrowe zdobycze punktowe osiągnęli Kanadyjczycy Eric Loeppky (17) i Stephen Maar (11), a także Japończyk Ran Takahashi (14).

Czy Wilfredo Leon i Kamil Semeniuk powinni być wyjściową parą przyjmujących reprezentacji Polski?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.