Bezprecedensowa decyzja przed IO w Paryżu! Pierwszy raz w historii zrobią coś takiego

Igrzyska olimpijskie w Paryżu zbliżają się wielkimi krokami. Ale przygotowania do tej imprezy trwają od dawna, a Francuzi chcą, aby przebiegła ona jak najlepiej. O szczegółach opowiedział Augustin de Romanet, prezes Aeroports de Paris, w rozmowie z France Info. - Nie ma żadnych problemów, których należy się obawiać - powiedział. Potwierdził również doniesienia o bezprecedensowych planach ws. ceremonii otwarcia.

Igrzyska olimpijskie w Paryżu rozpoczną się niemal dokładnie za trzy miesiące (26 lipca). Francuzi chcą, aby impreza od samego początku była efektowna i przebiegała bez zakłóceń. W związku z tym decydują się na innowacyjne, a czasem wręcz radykalne rozwiązania.

Zobacz wideo Oto, czym po karierze zajmuje się Karol Bielecki. "Potrzebowałem sześciu lat"

Oto co będzie się na działo na paryskich lotniskach podczas igrzysk. Astronomiczna kwota

Augustin de Romanet, prezes Aeroports de Paris, czyli spółki operatora lotnisk w stolicy Francji, zapewnił, że poczyniono odpowiednie przygotowania, aby przyjąć licznych kibiców, sportowców, oficjeli czy dziennikarzy. - Lotniska będą w dobrym stanie i nie ma żadnych problemów, których należy się obawiać - powiedział w rozmowie z France Info.

Problemy nie powinny pojawić się nawet 12 i 13 sierpnia, czyli w dniach tuż po zakończeniu wydarzenia. To właśnie wtedy najwięcej sportowców planuje opuścić Paryż. - Zaplanowaliśmy specjalną salę pokładową przeznaczoną dla sportowców o powierzchni 12 tys. m kw. - wyjaśnił. To ma umożliwić "obsługę zarówno pasażerów, jak i bagażu, niezależnie od przepływu innych pasażerów", w tym celu zadbano też o odpowiednią liczbę pracowników. Ma też być położony nacisk na obsługę osób z niepełnosprawnościami.

To wszystko będzie się oczywiście wiązało z o wiele większymi wydatkami. Według de Romaneta  dodatkowe koszty, jakie poniosą paryskie porty lotnicze w związku z igrzyskami, szacuje się na ok. 50 mln euro.

Francuzi podjęli radykalną decyzję ws. ceremonii otwarcia. "Sprostać wyzwaniu"

Bardzo dużo uwagi poświęca się również ceremonii otwarcia. Już jakiś czas temu brytyjski nadawca Sky informował, że w jej trakcie dojdzie do "bezprecedensowego zamknięcia portów lotniczych oraz przestrzeni powietrznej". Czegoś takiego w historii igrzysk jeszcze nie było. - Obecnie nawet drony mogą zostać wykorzystane jako broń. Ministerstwo opracowuje cały plan, który ma sprostać temu wyzwaniu - tłumaczył Christophe Dubi, dyrektor wykonawczy paryskich igrzysk.

De Romanet potwierdził te doniesienia. - Przez sześć godzin żaden samolot nie będzie w stanie przelecieć w promieniu 80 kilometrów od Ile-de-France (region obejmujący Paryż i siedem okolicznych departamentów - red.) - wyjaśnił.

Ceremonia otwarcia będzie wyjątkowa, gdyż po raz pierwszy w historii odbędzie się poza stadionem, konkretnie na barkach płynących Sekwaną. Będzie mogło w niej wziąć około 100 tys. osób, dla których przygotowano płatne miejsca na brzegu rzeki. Bezpłatne będzie można ją oglądać z dalszych części nadbrzeży czy też balkonów.

Ile medali zdobędzie Polska podczas igrzysk w Paryżu?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.