Kuriozalne słowa Raducanu po porażce. To co ma powiedzieć Świątek?

Emma Raducanu od lat zmaga się z kontuzjami, przez które w 2023 roku rozegrała zaledwie dziesięć meczów. Brytyjka na dobre powróciła do rywalizacji, ale do sukcesów jej bardzo daleko. W Madrycie rozegrała zaledwie jeden mecz i odpadła, a na konferencji prasowej narzekała na zmęczenie. - Ten sport jest po prostu brutalny - powiedziała triumfatorka US Open z 2021 roku.

Emma Raducanu (221. WTA) w 2021 roku zszokowała świat tenisa sensacyjnym zwycięstwem w US Open. Później nigdy nie dotarła dalej niż do drugiej rundy Wielkiego Szlema, a jej rozwój znacznie zastopowały liczne kontuzje. Przez nie opuszczała mnóstwo meczów, a w 2023 roku zagrała ich tylko dziesięć. Niedawno wróciła do rywalizacji na dobre, ale, dość zaskakująco, już narzeka na ogromne zmęczenie. 

Zobacz wideo Nowy rekord świata w długości skoku! Kobayashi przeszedł do historii

Emma Raducanu narzeka na zmęczenie. Co mają powiedzieć inne tenisistki?

W 2024 roku Raducanu rywalizuje już dość regularnie i wzięła udział w siedmiu turniejach rangi WTA. W żadnym z nich nie osiągnęła nic spektakularnego, a całkiem niedawno przegrała z Igą Świątek (1. WTA) 6:7(2), 3:6 w ćwierćfinale WTA 500 w Stuttgarcie. Po zmaganiach w Niemczech pojawiła się w Madrycie. 

W stolicy Hiszpanii odpadała jednak już po pierwszym meczu, w którym przegrała 2:6, 2:6 z Marią Lourdes Carle (82. WTA). Po spotkaniu Raducanu wzięła udział w konferencji prasowej i winą za porażkę obarczyła ogromne zmęczenie. 

- W ostatnich tygodniach wszystkiego było naprawdę dużo. Myślę, że po dzisiejszym występie wiadomo, że jestem wyczerpana fizycznie i psychicznie. Próbowałam, ale po prostu nie dałam rady. Uważam, że ten sport jest po prostu brutalny. Nie daje sobie dobrze rady z tym wszystkim - powiedziała 21-latka. 

Faktycznie kalendarz tenisa jest napięty, ale Raducanu w tym roku zagrała zaledwie 16 meczów. Dla porównania Świątek i Jelena Rybakina (4. WTA) mają za sobą już 30 spotkań, a Coco Gauff (3. WTA) grała 24 razy. Nieco mniej, bo 20 meczów zagrała Aryna Sabalenka (2. WTA). Najlepsze tenisistki na świecie są więc znacznie bardziej przeciążone, a do tego w 2023 roku osiągały sukcesy i w przeciwieństwie do Raducanu, nie zagrały tylko 10 meczów. 

Emma Raducanu z zawodniczkami z czołowej dziesiątki rankingu nie wygrała od siedmiu spotkań. Brytyjka po licznych urazach i przerwach od gry jest tylko cieniem triumfatorki US Open z 2021 roku i nie daje już nawet rady znacznie słabszym rywalkom, co doskonale widać było w Madrycie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.