Przemysław Płacheta w lipcu 2020 r. przeszedł ze Śląska Wrocław do Norwich City za 3 mln euro - do dziś jest najdrożej sprzedanym zawodnikiem w historii klubu z Dolnego Śląska. Cztery miesiące po tamtym transferze zadebiutował w reprezentacji Polski i wydawało się, że będzie w niej odgrywał coraz ważniejszą rolę. Jednak nie wszystko potoczyło się tak, jakby sobie wymarzył.
Rok po transferze skrzydłowy wywalczył z zespołem awans do Premier League. W tej lidze rozegrał zaledwie 12 spotkań (bez gola i asysty) i nie pomógł drużynie w uchronieniu się przed spadkiem. Przed startem rozgrywek 2022/23 trafił na wypożyczenie do Birmingham City, ale już po sześciu miesiącach wrócił do Norwich. Tam dalej nie potrafił się przebić i w styczniu tego roku odszedł do Swansea City (za darmo). W tym zespole regularnie grał do początku kwietnia, gdy doznał kontuzji. I mogą to być jego ostatnie tygodnie w Anglii.
Według niemieckiego "Bilda" Płachetą zainteresowała się Hertha Berlin. Co prawda nie jest na szczycie jej listy życzeń, ale gdyby inne opcje (Ołeksij Kaszczuk z Szachtara Donieck i Josh Bowler z Cardiff City) nie wypaliły, to stołeczny klub może zdecydować się na sprowadzenie Polaka.
Dla 26-latka byłby to powrót do Niemiec. W latach 2015-2017 grał w młodzieżowych drużynach RB Lipsk, a potem przez kilka miesięcy w SG Sonnenhof Grossaspach. A gdyby trafił do Herthy, spotkałby się z Michałem Karbownikiem. A może i z byłym trenerem Legii Kostą Runjaiciem, przymierzanym do klubu z Berlina.
Poza tym transfer mógłby pomóc Płachecie w powrocie do reprezentacji. Po raz ostatni zagrał w niej 15 listopada 2021 r. w meczu z Węgrami (1:2) za kadencji Paulo Sousy. Później powoływał go jeszcze Czesław Michniewicz, w czerwcu 2022 r. skrzydłowy przesiedział na ławce spotkanie z Holandią (2:2). Od tamtej pory selekcjonerzy go nie wzywali.
- Gra z orzełkiem na piersi to spełnienie marzeń i ogromna duma. Obecnie jednak skupiam się na dobrej grze w klubie. To mój główny cel na teraz, chcę też zacząć "wykręcać" liczby. Wiem, że wraz z dobrą dyspozycją szansa powrotu do reprezentacji powinna przyjść. Wszystko krok po kroku. Czuję, że zmierzam w dobrym kierunku - mówił piłkarz w jednym z wywiadów. Przy tym przyznał, że nie było kontaktu ze strony sztabu Michała Probierza.
W tym sezonie Przemysław Płacheta rozegrał 26 meczów w Championship. Nie strzelił żadnego gola i zanotował jedną asystę. Jego kontrakt ze Swansea City obowiązuje do końca czerwca.