Tylko zobacz, gdzie pojawili się Stoch i Kubacki! Goście honorowi

Kamil Stoch i Dawid Kubacki odpoczywają po trudnym sezonie Pucharu Świata w skokach narciarskich i niedługo zaczną przygotowania do letnich zmagań. Skoczkowie w wolnym czasie nie odpuszczają jednak sportowych emocji i obaj pojawili się na meczu Ligi Mistrzów w piłce ręcznej. Przy okazji Kubacki skomentował niebotyczny skok Ryoyu Kobayashiego.

Pod koniec marca zakończyły się zmagania w Pucharze Świata w skokach narciarskich, którego do udanych nie mogą zaliczyć Kamil Stoch i Dawid Kubacki. Pierwszy zajął w klasyfikacji generalnej dopiero 26. miejsce, a drugi zakończył sezon o dwie lokaty niżej. Teraz skoczkowie mają czas na zasłużony odpoczynek i wykorzystują go aktywnie. W środę 24 kwietnia oddali się oglądaniu rywalizacji w innej dyscyplinie. 

Zobacz wideo Projekt Warszawa krok bliżej medalu PlusLigi. Piotr Graban: Zrobimy wszystko, żeby zawiesić medal na szyi, bo to zaszczyt

Kamil Stoch i Dawid Kubacki oglądali Ligę Mistrzów. Kibicowali w niej Polakom

W środę w Lidze Mistrzów piłkarzy ręcznych rywalizowała Industria Kielce, która w ramach ćwierćfinału rywalizowała z SC Magdeburgiem. Mistrzowie Polski raczej nie byli faworytami starcia, ale wygrali je 27:26 i zbudowali skromną zaliczkę przed rewanżem w hali rywali. 

To właśnie to spotkanie w Hali Legionów oglądali dwaj polscy skoczkowie. Realizatorzy transmisji chętnie pokazywali na trybunach Kamila Stocha i Dawida Kubackiego, którzy ubrani byli w barwy kieleckiego klubu. Industria w mediach społecznościowych powitała nawet polskich mistrzów. 

Kubacki pojawił się nawet na parkiecie w przerwie spotkania. 28. zawodnik minionego sezonu Pucharu Świata był gościem studia meczowego i opowiedział o wrażeniach z pierwszej połowy meczu.

- Najwięcej mogę powiedzieć o emocjach, bo tutaj ciągle się coś dzieje. Jest świetny doping i świetny mecz. Liczę, że druga seria będzie jeszcze lepsza - mówił Kubacki na antenie Eurosportu i niemal od razu został poprawiony, że w meczu jest druga "połowa", a nie "seria", jak w skokach narciarskich. - Po swojemu chciałem wplątać - zażartował skoczek i mówił, że podczas studiów sam grywał w piłkę ręczną i dobrze zna zasady sportu

- Nie jestem wybitnym kibicem żadnego sportu, nawet skoków. Te ważniejsze mecze oglądam. Jesteśmy tu z Kamilem, bo się pochwalił, że tutaj jedzie i udało mi się wkręcić. Będzie co wspominać i będą to wspaniałe przeżycia - podsumował Kubacki. 

Dawid Kubacki skomentował niebotyczny rekord Ryoyu Kobayashiego. "Trochę się przeleciał"

Niedługo przed wizytą polskich mistrzów w Hali Legionów w Kielcach świat obiegła informacja o niebywałym wyczynie Ryoyu Kobayashiego. Japończyk w ramach specjalnej akcji sponsora pojawił się na skoczni na Islandii i poszybował na niej na 291. metr. Kubacki w studiu Eurosportu podsumował wyczyn rywala. 

- Dowiedziałem się o tym w drodze na mecz. Na szybko widziałem też filmik i to, co zrobili, było niesamowite. To niezłe przedsięwzięcie taką skocznię sobie wybudować, a później jeszcze z niej skoczyć. Myślę, że Ryoyu miał tam niezłe wrażenia, bo po samym filmiku widać, że tej wysokości było bardzo dużo. Trochę się przeleciał - pryznał Kubacki.  

Czy Dawid Kubacki i Kamil Stoch poprawią wyniki w sezonie 2024/25?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.