Sebastian Szymański może trafić do giganta Premier League. Już są po rozmowach!

Reprezentant Polski - Sebastian Szymański swoimi świetnymi występami w barwach Fenerbahce wzbudził zainteresowanie wielu czołowych klubów Europy. Teraz tureckie media piszą o tym, że angielski gigant odbył już nawet pierwsze rozmowy z Fenerbahce w sprawie transferu Polaka.

104 - już tyle dni minęło od momentu, kiedy Sebastian Szymański cieszył się z ostatniej bramki dla Fenerbahce. Od tamtej pory przeżywa niemoc strzelecką, a przecież w pierwszych 26 spotkaniach tego sezonu zdobył dwanaście bramek i miał trzynaście asyst. Od 10 stycznia jego dorobek to siedemnaście spotkań, zero goli i tylko cztery asysty.

Zobacz wideo Grosicki o młodych zawodnikach w kadrze: Znają swoje miejsce w szeregu

Sebastian Szymański blisko giganta Premier League. "Odbyły się pierwsze rozmowy"

Kilka dni temu turecki portal fanatik.com. poinformował, że chętnych na polskiego pomocnika jest co najmniej trzech: Sevilla, Napoli i Tottenham. Właśnie ten ostatni klub jest najpoważniejszym kandydatem do transferu Szymańskiego. Obserwuje 24-letniego Polaka od poprzedniego sezonu, kiedy jeszcze grał w barwach Feyenoordu.

Teraz turecki Fotomac dodaje, że Tottenham jest bardzo mocno zainteresowanym pozyskaniem Szymańskiego i odbyły się już nawet pierwsze rozmowy w sprawie transferu. Do ich finiszu jest jednak daleka droga. Dziennikarze dodają, że Fenerbahce oczekuje za transfer kwotę ok. 30-35 milionów euro, a Anglicy nie chcą słyszeć o tak dużych pieniądzach. Na razie oferują tylko 20 milionów euro.

Sebastian Szymański w tym sezonie zagrał już w 50 spotkaniach. Jego bilans to: dwanaście bramek i siedemnaście asyst.

Fenerbahce pięć kolejek przed końcem sezonu, jest wiceliderem ligi tureckiej. Ma cztery punkty straty do prowadzącego Galatasaray.

W ubiegłym tygodniu zespół Fenerbahce odpadł z ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. Po rzutach karnych wyeliminował to Olympiakos Pireus. W rewanżowym spotkaniu w Turcji padł remis 1:1, a Sebastian Szymański miał asystę przy golu na 1:0 dla gospodarzy.

Czy Szymański powinien trafić do Tottenhamu
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.