Kylian Mbappe po siedmiu latach pożegna się z drużyną Paris Saint-Germain. 25-latek nie przedłużył kontraktu i ogłosił, że odejdzie po zakończeniu sezonu - co w lutym potwierdził sam klub. Naturalnym wyborem będzie dla niego Real Madryt. O takim transferze mówiło się już od dobrych kilku lat. O tym, że tym razem dojdzie on do skutku, przekonany jest chociażby słynny włoski dziennikarz Frabrizio Romano. Hiszpański "As" zaczął już nawet spekulować nad pozycją na boisku, jaką w barwach Realu zajmie francuski gwiazdor.
Według dziennikarzy trener Carlo Ancelotti może mieć pewien problem z zestawieniem linii ataku. Mbappe w PSG i reprezentacji najczęściej ustawiany jest na lewym skrzydle i tam czuje się najlepiej. Gdyby tak samo miało być w Madrycie, włoski szkoleniowiec musiałby zrezygnować z Viniciusa Juniora, który ostatnio stał się w klubie wiodącą postacią. Okazuje się jednak, że najprawdopodobniej jest to dylemat tylko w teorii.
W praktyce powinno znaleźć się miejsce zarówno dla Mbappe, jak i Viniciusa. Dziennikarze "Asa" kontaktowali się z otoczeniem Francuza, a to przekazało, że jest on gotowy przenieść się na pozycję środkowego napastnika. - Kylian wie, że będąc w Madrycie, będzie mu znacznie łatwiej wygrać Ligę Mistrzów i Złotą Piłkę. A jeśli zdobędzie także Złotego Buta, tym lepiej dla niego. Grając jako dziewiątka w Realu Madryt, może być jeszcze bardziej podekscytowany strzelaniem bramek - usłyszano.
Będzie to dobre rozwiązanie także dla samego Realu Madryt. Od czasu odejścia Karima Benzemy w zespole brakuje klasowej "dziewiątki". W trwającym sezonie jedynym zawodnikiem o tego typu profilu jest Joselu. Zazwyczaj pełni jednak rolę zmiennika, a w ataku muszą sobie radzić Vinicius i Rodrygo. Mbappe w tym sezonie we wszystkich strzelił aż 41 goli w 42 meczach, więc raczej nie będzie miał problemów z dostosowaniem się do nowej roli.