Dotychczas Iga Świątek nie przybywała tak wcześnie do Madrytu na turniej WTA 1000. Polska tenisistka już w niedzielę pochwaliła się obecnością na Santiago Bernabeu podczas El Clasico. W dwóch poprzednich latach ten dzień był zarezerwowany na finał w Stuttgarcie, lecz podczas tegorocznej edycji liderka przegrała w półfinale z Eleną Rybakiną.
Wielki bój o grę przeciwko Świątek. Polka już wie, z kim zagra w Madrycie
Świątek ma sporo czasu na zapoznanie się z kortami w Madrycie, albowiem turniejową rywalizację w pierwszym "tysięczniku" kobiet na mączce rozpocznie od drugiej rundy dzięki "wolnemu losowi" z uwagi na rozstawienie. Najprawdopodobniej będzie to czwartek lub piątek. We wtorek liderka rankingu trenowała z Lindą Noskovą.
Tego samego dnia rozpoczęły się mecze pierwszej rundy. W tym także starcie, z którego wyłoniona została rywalka polskiej tenisistki. Chinka Xiyu Wang (52. WTA) zmierzyła się z Rumunką Aną Bogdan (64. WTA). Pierwszy set układał się po myśli wyżej notowanej Wang, która prowadziła już 5:1, ale wówczas nastąpił niesamowity zwrot akcji. Bogdan zaczęła wygrywać gem po gemie, jednakże ostatecznie doszło do tiebreaka. W nim rywalizacja również była bardzo zacięta, ale Rumunka wygrała 7:5. Tak przegrana partia mogła załamać Chinkę, ale ta szybko wyrzuciła z głowy zmarnowaną szansę. Po dwóch breakach w drugim secie zwyciężczynię musiała wyłonić rozgrywka tiebreakowa. Tym razem 7:4 górą była Wang.
Już wtedy zegar przy korcie wskazywał ponad 2,5 godziny gry, a przed zawodniczkami była do rozegrania jeszcze finałowa partia. Xiyu Wang błyskawicznie wyszła na prowadzenie 4:0, tracąc przy tym raptem sześć punktów. Najdłuższy był gem piąty, w którym rozegrano aż 16 punktów. Bogdan przełamała wówczas rywalkę, przedłużając na chwilę emocje w tym pojedynku. Ostatecznie po 3 godzinach i 23 minutach gry górą była Xiyu Wang - 6:7(5), 7:6(4), 6:2.
23-letnia Xiyu Wang w swojej karierze wygrała jeden turniej rangi WTA Tour - we wrześniu ubiegłego roku, pokonując w finale Magdę Linette. Będzie to jej pierwsze starcie z Igą Świątek. Liderka rankingu w Madrycie broni punktów za finał, w którym rok temu uległa Arynie Sabalence. Polka w stolicy Hiszpanii nie zdołała jeszcze zdobyć tytułu.
