Prestiżowa nagroda nie dla Świątek. Znowu przegrała

Iga Świątek w wieku 23 lat jest jedną z najlepszych sportsmenek na świecie. Wygrywa tytuły, prowadzi w rankingu WTA i jest sportową ambasadorką Polski. W swoim dorobku ma cztery wygrane turnieje wielkoszlemowe i wiele zwycięstw w turniejach WTA 1000. Do jednej nagrody ma jednak wyjątkowego pecha. Przegrała walkę o nią już... trzeci raz z rzędu. Ubiegła ją piłkarska gwiazda Barcelony.

Laureus World Sports Award to grupa niezwykle prestiżowych nagród, które przyznawane są od 2000 roku. Laureaci i laureatki większości kategorii wybierani są przez członków Laureus World Sports Academy. Kapituła tworzona jest przez ponad 60 legend światowego sportu.

Zobacz wideo Iga Świątek jest przykładem dla całego świata! "Jestem dumna"

Świątek znów musiała obejść się smakiem. Wygrała piłkarka

Prestiżowe nagrody padały już łupem takich ikon sportu jak Lionel Messi, Max Verstappen, czy Lewis Hamilton. Statuetkę w 2022 roku otrzymał też Robert Lewandowski. Wyróżnienia nie były także obce światu tenisa. Pięć razy triumfował Roger Federer, czterokrotnie Novak Djoković, a dwukrotnie Rafael Nadal. Sportsmenką roku aż cztery razy wybierano z kolei Serenę Williams. Po razie wygrywały ją Jennifer Capriati, Justine Henin i Naomi Osaka.

Wydawało się, że Świątek będzie mogła dołączyć do tego grona. Podobnie, jak w poprzednich latach, była nominowana do tegorocznych nagród. 

- W wieku 22 lat Iga Świątek wygrała po raz trzeci w karierze French Open. To tytuł, który dodała do poprzednich zwycięstw z 2020 i 2022 roku. Nominowana do nagrody #Laureus24 Sportsmenka Roku na Świecie zakończyła rok tytułem w Pekinie i wróciła na pozycję światowego numeru 1 - tak pisano w uzasadnieniu nominacji.

Świątek musiała pokonać pozostałe kandydatki. W tym roku grono obsadzone było wyjątkowo mocno. Poza Polką nominowano Aitanę Bonmati - hiszpańska piłkarkę, zdobywczynię mistrzostwa świata 2023 i zwyciężczynię Ligi Mistrzyń z Barceloną, utytułowane lekkoatletki: Sherickę Jackson, Fatih Kipyegon i Sha'Carrię Richardson. Na nagrodę mogła także liczyć amerykańska narciarka alpejska Mikaela Shiffrin.

Niestety na to wyróżnienie przyjdzie Świątek jeszcze poczekać. Nie po raz pierwszy raszynianka musiała obejść się smakiem. W 2021 roku, mimo nominacji, nie otrzymała nagrody w kategorii "debiutant roku". Przed rokiem była już nominowana do tytułu sportsmenki roku. Wówczas wygrała Shelly-Ann Fraser-Pryce. 

Tym razem wyróżniono Aitanę Bonmati. To w głównej mierze dzięki jej świetnej grze reprezentacja Hiszpanii i Barcelona odniosły w 2023 roku wielkie sukcesy. Kto wie? Być może Świątek za rok znów będzie w gronie nominowanych. Z pewnością pomogłyby jej w tym kolejne wielkoszlemowe sukcesy, a także medal igrzysk olimpijskich, które na przełomie lipca i sierpnia odbędą się w Paryżu.

Czy Iga Świątek zostanie mistrzynią olimpijską?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.