Polski sportowiec przyznał się, że jest satanistą. "Efekt opętania"

Sebastian Urbaniak stał się jednym z najpopularniejszych polskich lekkoatletów. Nie chodzi jednak o dokonania sportowe. Od kilkunastu miesięcy ciągnie się jego konflikt z Ewą Swobodą oraz Jakubem Krzewiną. Urbaniak został oskarżony o nękanie Ewy Swobody. Tym razem opublikował kontrowersyjne nagranie, podczas którego zdradził, że... wierzy w szatana.

Od początku roku Ewa Swoboda znajduje się w kapitalnej formie. Mimo to wciąż najgłośniej jest w sieci o jej konflikcie z płotkarzem Sebastianem Urbaniakiem, który niezdrowo zadłużył się w biegaczce i jest oskarżany o nękanie. Gdy podczas halowych mistrzostw Polski w Toruniu Swoboda zobaczyła mężczyznę na trybunach, poprosiła o natychmiastowe wyprowadzenie go z obiektu. Nie jest to jednak jego jedyny problem, gdyż niedawno został wyrzucony z klubu właśnie z powodu prześladowania zawodniczki.

Zobacz wideo Nieoczekiwane problemy wyprawy "Pateca" na Mount Everest! Adam Bielecki komentuje

Sebastian Urbaniak po raz kolejny uderza w Krzewinę. "Nie ma honoru"

Pod koniec lutego głos w sprawie Urbaniaka zabrał partner Swobody, który nie wytrzymał, gdy Urbaniak wysłał im zdjęcia damskich narządów płciowych. - Naprawdę jesteśmy zupełnie niewinni, nic mu nie zrobiliśmy, a on już bardzo długo uprzykrza nam życie - przekazał Krzysztof Kiljan. Gdyby tego było mało, to po raz kolejny wraca sprawa konfliktu 22-latka z Jakubem Krzewiną, który wskutek rzekomej bójki złamał mu kość piszczelową.

Prawnik Krzewiny Piotr Walczak zamieścił w piątek w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym zdradził, że jego klient został oczyszczony z zarzutów. "Szkoda tylko, że oczyszczenie następuje w zaciszu sal sądowych, a nie blasków reflektorów medialnych. Mój mandat wkrótce rozpocznie postępowania cywilne celem dalszej ochrony jego interesów" - napisał. 

Błyskawicznie na ten wpis zareagował sam Urbaniak, który nieoczekiwanie... wyzwał go do klatki. - Widzę, że pan Jakub Krzewina nie ma honoru i kłamie cały czas w życie oczy. Nie słuchajcie jego adwokata, bo to nie jest prawda, jego klient nie został oczyszczony z zarzutów. To jest szczere kłamstwo. (...) Przykro mi, że byłeś moim idolem, a zachowałeś się jak śmieć... Mam nadzieje, że staniesz do walki freakfightowej - wypalił podczas relacji na Instagramie.

Urbaniak ogłosił szokujące wieści. "Moje oczy to efekt lorda szatana"

Dodatkowo nazwał 34-latka "sześćdziesiątką" i oskarżył go o doping. - Powinien zostać zdyskwalifikowany - oznajmił. Niektórzy sądzili, że emocjonalne wyznanie zawodnik wypuścił pod wpływem narkotyków. Sam jednak temu zaprzeczył i ujawnił szokującą tajemnicę.

Sebastian UrbaniakSebastian Urbaniak https://www.instagram.com/gugukainabru/

- Stwierdzili, że byłem po środkach odurzających, co jest nieprawdą, moje oczy to efekt lorda szatana, to efekt opętania demonicznego. Przyznałem się, że wprowadzam ewangelię lucyferiańską, symbol Lucyfera. (...) Nie boję się przyznawać do szatana, bo uznaję go za boga - powiedział.

Sebastian UrbaniakSebastian Urbaniak https://www.instagram.com/gugukainabru/

Następnego dnia zarzucił rywalowi założenie "fake konta" w mediach społecznościowych tylko dlatego, aby go oczernić. - Zobaczcie, jacy ludzie są źli, jak nie mają honoru. Wystarczy powiedzieć prawdę i zaraz pojawiają się manipulacje i przestępstwa - podsumował. Krzewina nie odpowiedział jeszcze na zarzuty, ale można się spodziewać, że w najbliższym czasie wyjaśni całą sprawę.

Sebastian Urbaniak to polski lekkoatleta, który specjalizuje się w biegach przez płotki. W 2021 roku został brązowym medalistą mistrzostw Polski, a w 2022 roku - srebrnym. Oba medale zdobył na dystansie 400 metrów. W 2022 roku wziął udział w mistrzostwach Europy w Monachium. Odpadł w eliminacjach. 

Czy dojdzie do pojedynku w klatce Krzewiny z Urbaniakiem?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.