Świątek tylko uwidoczniła problem Raducanu. Koszmarna seria trwa

W ćwierćfinale turnieju WTA w Stuttgarcie Iga Świątek zmierzyła się z Emmą Raducanu. Brytyjka rozegrała dobre spotkanie i sprawiła Polce problemy. Nie wystarczyło to jednak, by ją pokonać. Liderka rankingu wygrała 7:6, 6:3 i zameldowała się w półfinale. Dziennikarze zauważyli, że Raducanu podtrzymała w tym meczu fatalną passę.

Iga Świątek (1. WTA) w ćwierćfinale turnieju WTA w Stuttgarcie zmierzyła się z Emmą Raducanu (303. WTA). Rywalka Świątek w zeszłym roku pauzowała przez bardzo długi czas z powodu operacji nadgarstka i kostki. W piątkowym meczu postawiła się Polce, która miała z nią sporo problemów. 

Zobacz wideo Iga Świątek jest przykładem dla całego świata! "Jestem dumna"

Świątek wygrała. Raducanu kontynuuje fatalną passę

Dobra gra Raducanu jednak nie wystarczyła i finalnie liderka rankingu wygrała 7:6, 6:3. "Daily Mail" zauważa, że tym samym Brytyjka podtrzymała fatalną passę w spotkaniach z tenisistkami z pierwszej dziesiątki rankingu. Do tej pory rywalizowała z nimi siedmiokrotnie i za każdym razem przegrywała. Co więcej, nie była w stanie wygrać w tych starciach choćby jednego seta! Z takimi statystykami Brytyjce trudno będzie o powrót do czołówki. 

- To nie był łatwy mecz. Miałam mnóstwo break pointów, których nie wykorzystałam, więc i tak jestem zadowolona, że w drugim secie zakończyłam mecz z lepszym wynikiem niż w pierwszym. Na pozostanie na szczycie wpływa wiele czynników, ale mam nadzieję, że Raducanu będzie w stanie to zrobić. Na pewno potrafi grać, ale nie jest to łatwe. Mam nadzieję, że będzie w stanie tego dokonać, bo ma do tego predyspozycje - powiedziała o rywalce po meczu Iga Świątek. 

Polka dzięki pokonaniu Raducanu awansowała do półfinału, gdzie zmierzy się z Jeleną Rybakiną (4. WTA). Kazaszka wcześniej wyeliminowała Jasminę Paolini (14. WTA). Spotkanie odbędzie się w sobotę o godzinie 14:00. "Ona jest na drodze po trzeci z rzędu tytuł w Stuttgarcie i po trzecie porsche za wygranie tego turnieju. W królestwie swojego sponsora Iga nigdy nie przegrała meczu!" - napisał Łukasz Jachimiak ze Sport.pl.

Czy Iga Świątek wygra turniej w Stuttgarcie?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.