Inter Mediolan nie ma sobie równych w bieżącym sezonie Serie A. Drużyna prowadzona przez Simone Inzaghiego jest w kapitalnej dyspozycji i pewnie zmierza po mistrzostwo Włoch. Po 32 kolejkach jest liderem tabeli i ma na koncie 83 punkty. Może pochwalić się najlepszą ofensywą (77 goli) i defensywą (17 straconych goli).
W klubie może jednak dojść do wielu zmian. Od kilku lat mówi się o tym, że kupnem Interu zainteresowani są Saudyjczycy. Zespół z Mediolanu jest zadłużony u funduszu Oaktree na 275 milionów euro plus 75 milionów odsetek i dlatego dziennikarze podają, że obecni właściciele, czyli grupa Suning, mogą sprzedać klub. Termin spłaty upływa za miesiąc i działacze szukają sposobu na pozyskanie pieniędzy. Na razie nie wiadomo, jaka przyszłość czeka zespół. Na temat możliwej sprzedaży Interu wypowiedział się fiński biznesmen Thomas Zilliacus, który również był łączony z zakupem klubu.
- Nadszedł czas, aby Suning sprzedał Inter. Złożyłem bardzo poważną ofertę kupna 100 procent udziałów w klubie, przedstawioną firmie Suning w lutym. Byliśmy bardzo blisko zawarcia umowy - zdradził w rozmowie z The Italian Football Podcast.
Według najnowszych doniesień Suning ma plan na spłatę zadłużenia. Il Sole 24 Ore podaje, że Chińczycy zaciągną nową pożyczkę u innego funduszu. Właściciele przeznaczą środki z niej na spłatę całości zadłużenia wobec Oaktree. Będzie to oznaczać utrzymanie kontroli nad Interem, przynajmniej w najbliższej przyszłości. Możliwość sprzedaży klubu nadal pozostaje otwarta.
Inter najbliższy mecz rozegra już w poniedziałek o 20:45. Tego dnia zmierzy się w derbowym spotkaniu z Milanem. Jeśli zespół Inzaghiego wygra ten mecz, to zapewni sobie już mistrzostwo. Przypomnijmy, że od nowego sezonu piłkarzem tego klubu zostanie Piotr Zieliński.