Vital Heynen podjął szokującą decyzję. Zupełnie zaskoczył Niemców

Vital Heynen, były selekcjoner reprezentacji Polski w siatkówce, został bez pracy. Na początku marca stracił posadę w tureckim Nilufer Belediyespor, ale cały czas pozostawał szkoleniowcem kobiecej reprezentacji Niemiec. Nie minęły jednak dwa miesiące, a pożegnał się również i z nią. Nagłe rozstanie wywołało szok również wśród działaczy niemieckiej federacji.

Vital Heynen to dla kibiców polskiej siatkówki osoba, której nie trzeba przedstawiać. W latach 2018-2021 był trenerem męskiej reprezentacji Polski, którą poprowadził do tytułu mistrza świata, srebrnego i brązowego medalu Ligi Narodów oraz dwóch brązowych medali mistrzostw Europy. Od lat uchodzi za jednego z najlepszych specjalistów w swoim fachu. Po rozstaniu z Polakami zajął się prowadzeniem zespołów kobiecych. Ostatnio trenował turecki Nilufer Belediyespor oraz reprezentację Niemiec. W ciągu niecałych dwóch miesięcy rozstał się z obiema tymi drużynami.

Zobacz wideo Oto, czym po karierze zajmuje się Karol Bielecki. "Potrzebowałem sześciu lat"

Szybko poszło. Heynen nagle stał się bezrobotny. Szokująca decyzja

Na początku marca gruchnęła informacja, że ekipa z Turcji zwolniła Belga, czego powodem mogły być kiepskie wyniki sportowe. Klub nie awansował do play-offów na z dziesięciu ostatnich meczów pod wodzą Heynena, siedem przegrał. Z kolei w piątek niemiecka federacja siatkarska ogłosiła, że 54-latek dobrowolnie zrezygnował również z prowadzenie niemieckiej kadry kobiet.

Odejście Heynena było wielkim zaskoczeniem również dla samych władz związku. - Vital wykonał bardzo dobrą robotę przez ostatnie dwa lata i mocno rozwinął zespół. Bardzo żałujemy tej decyzji - powiedział dyrektor sportowy Jaromir Zachrich, cytowany przez niemiecki portal Sportschau.de. Niespodziewany był także moment tej decyzji. Od soboty Niemki mają rozpocząć obóz przygotowawczy do zbliżającej się Ligi Narodów.

Znamy następcę Heynena. Co z przyszłością byłego selekcjonera Polaków?

Niemcy nowego selekcjonera nie szukali jednak długo. Jeszcze tego samego dnia ogłosili, że miejsce Heynena zajmie trener ekipy Dresdner SC, Alexander Waibl. - Oferta była oczywiście niezwykle zaskakująca. Zawsze marzyłem o tym, aby zostać selekcjonerem reprezentacji Niemiec, a możliwość reprezentowania mojego kraju to dla mnie zaszczyt - powiedział. Jego kontrakt będzie obowiązywał do końca sierpnia tego roku, czyli do zakończenia igrzysk olimpijskich w Paryżu, w których Niemki wciąż mają jeszcze szansę wystąpić.

Z czego mogła wynikać tak nagła decyzja Vitala Heynena? Jak podaje Sportschau.de, wiele wskazuje na to, że Belg chce przeprowadzić się do Chin. Miałby tam objąć męską drużynę narodową.

Czy Vital Heynen powinien zostać na stanowisku ?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.