Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

WTA 250 w Rouen. Trwa odrodzenie Linette. Polka poznała rywalkę w półfinale we Francji

Jacek Cychol

Akt. 19/04/2024, 21:51 GMT+2

W końcu dobre dni dla poznanianki. Magda Linette w piątek pokonała Holenderkę Arantxę Rus 7:6 (9), 6:1 w meczu ćwierćfinałowym turnieju WTA 250 w Rouen. Dla Polki było to trzecie zwycięstwo z rzędu, co jest jej najlepszą serią w tym sezonie. W półfinale zmierzy się z Ukrainką Anheliną Kalininą.

Linette przełamała Wozniacki w 4. gemie meczu 1. rundy Australian Open

Poznanianka nie może narzekać na turniejową drabinkę. W pierwszej rundzie zmierzyła się ze 157. tenisistką rankingu WTA Francuzką Elsą Jacquemot. W drugiej jej rywalką była notowana na 204. miejscu Serbka Natalija Stevanović, która wyeliminowała rozstawioną z ósemką Annę Blinkową.
Z kolei w ćwierćfinale Linette mogła trafić na turniejową jedynkę Anastazję Pawluczenkową. Rosjanka niespodziewanie przegrała jednak trzysetowy pojedynek z Rus (nr 53. WTA) i odpadła z zawodów już w drugiej fazie.

Kłótnia z sędzią wybiła Linette z rytmu

Polka walczyła w piątek o swoją najdłuższą serię zwycięstw w tym sezonie i doskonale rozpoczęła pojedynek z Holenderką. W trzech pierwszych gemach Linette niepodzielnie panowała na korcie, tracąc w nich łącznie zaledwie dwa punkty.
Na tym etapie meczu wszystko układało się po myśli naszej reprezentantki, ale sytuacja zaczęła się komplikować w kolejnym gemie. Rus ponownie miała problemy z utrzymaniem swojego podania, lecz tym razem poznanianka nie wykorzystała już szansy. Z uderzenia wybiła ją długa sprzeczka z sędzią, który nie chciał opuścić stanowiska, by na jej prośbę sprawdzić ślad na korcie. Arbiter uznał, że polska tenisistka zgłosiła to zbyt późno. Zawodniczka z Holandii po tym zdarzeniu nie tylko otworzyła swoje konto w ćwierćfinałowym spotkaniu, ale poszła za ciosem i wygrała trzy gemy z rzędu, doprowadzając do wyrównania.
Nerwów nie brakowało również w tie-breaku, który ostatecznie rozstrzygnął o losach pierwszej partii. Obie tenisistki popełniały w nim sporo błędów. Najpierw Linette nie potrafiła postawić kropki nad i, mając cztery piłki setowe. Potem Rus mogła przechylić szalę na swoją stronę, lecz nie wykorzystała dwóch szans. Po kolejnym zwrocie akcji Polka odetchnęła już z ulgą, wygrywając tie-breaka 11-9.
picture

Magda Linette

Foto: Getty Images

Drugi set pod kontrolą Polki

Po zaciętej pierwszej odsłonie, która trwała aż 87 minut, coraz trudniej było zachować siły i koncentrację. Zdecydowanie lepiej z tym wyzwaniem poradziła sobie Linette, która przełamała rywalkę już w jej drugim gemie serwisowym.
32-letnia poznanianka musiała jeszcze potwierdzić prowadzenie przy własnym podaniu i nie przyszło jej to łatwo. Rus miała dwa break pointy, ale nie zdołała odłamać. To wyraźnie odebrało jej resztkę wiary na odrobienie strat. Po chwili Holenderka po raz drugi z rzędu nie utrzymała serwisu, popełniając coraz więcej błędów. Przy takiej grze nie była w stanie dotrzymać kroku Polce i nie powiększyła już swojego dorobku.
Skończyło się 7:6(9), 6:1. Półfinałową rywalką Polki będzie Ukrainka Anhelina Kalinina, która pokonała Mirrę Andriejewą. Polka z Ukrainką grała tylko raz, w 2018 roku. Pokonała ją w pierwszej rundzie turnieju w chorwackim Bol, a później doszła do finału.
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Powiązane mecze
Reklama
Reklama