Kandydatka na prezydentkę Zabrza ujawnia. Taki jest plan dla Lukasa Podolskiego

W niedzielę odbędzie się druga tura wyborów samorządowych na prezydenta Zabrza między Małgorzatą Mańką-Szulik a Agnieszką Rupniewską. To będą też ważne wybory pod kątem przyszłości Górnika i trwającego procesu prywatyzacji. Lukas Podolski połączył siły z Rupniewską, a kontrkandydatka w wyborach ujawniła, jaki ma plan na Podolskiego w Górniku. Mowa m.in. o zostaniu ambasadorem klubu. - Polityka powinna trzymać się od klubu jak najdalej - podkreśla.

W niedzielę odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. W pierwszej turze wyborów na prezydenta Zabrza więcej głosów od Małgorzaty Mańki-Szulik uzyskała Agnieszka Rupniewska (27,44 proc.). Z pewnością wynikom wyborów będą przyglądali się kibice i piłkarze Górnika. - Nigdy nie usłyszałem: Lukas, dzięki, jak możemy Ci pomóc? Masz jakieś plany, w których możemy razem pracować? Jak z miasta nie usłyszysz nic takiego, to już wiesz, co to za ludzie. To czas na to, by pokazać im czerwoną kartkę - mówił Podolski w podcaście "Czwarta trybuna".

Zobacz wideo Santos zwolniony z Besiktasu. Jest reakcja PZPN

Obecnie trwa proces prywatyzacji Górnika, a urzędująca prezydent Mańka-Szulik zadeklarowała, że chce go sfinalizować do końca obecnej kadencji. W grze wciąż pozostają trzy podmioty, a Podolski otrzymał propozycję od władz miasta, by obserwować pracę komisji ds. sprzedaży. Niemiec odmówił. Ostatnio profil "Torcida Górnik" ujawnił, że Urząd Skarbowy zajął konto akademii Górnika, ponieważ faktury wysyłane do klubu były niezapłacone. ZUS domaga się spłaty blisko 90 tys. złotych. "Nie jest wam po prostu wstyd? Trzeba otworzyć oczy" - apelował Podolski.

Podolski postanowił połączyć siły z Agnieszką Rupniewską, czyli kontrkandydatką urzędującej prezydent Zabrza. "Wiele razy wskazywałam na to, jak fatalnie zarządzany jest Górnik. To nie były puste słowa. Naprawdę zależy mi na wyprowadzeniu na prostą Klubu, który jest wizytówką Zabrza. Wraz z Lukasem Podolskim chcemy złączyć wszystkie środowiska, żeby w Górniku było dobrze" - przekonywała w mediach społecznościowych.

Kontrkandydatka w wyborach ma plan na Podolskiego. "By został ambasadorem klubu"

Rupniewska udzieliła wywiadu portalu roosevelta81.pl jeszcze przed ciszą wyborczą i szerzej opowiedziała o współpracy z Podolskim. - Połączyła nas chęć zmiany. Chcemy zmienić Górnika od podstaw, nie chcemy grać trybunami. Pani Prezydent uważała się za doskonałego znawcę sportu. Umiała wejść do szatni, a jej zastępca uważał, że to świetny gest. Ja uważam, że polityka powinna trzymać się od klubu jak najdalej, a to, co się dzieje w Górniku powinno być transparentne. Deklaracja Pana Podolskiego, że on chce dalej pomagać jest bardzo ważna - powiedziała.

Z wywiadu dowiadujemy się, że jest wiele pomysłów na współpracę z Podolskim. - Pan Podolski w ogóle nie jest wykorzystywany marketingowo, on sam też to czuł. Dlatego też moja propozycja, żeby został ambasadorem klubu ma mu to umożliwić. Bardzo ważnym spójnikiem jest też dla nas szkolenie młodzieży. Jest on znany na całym świecie jako przyjaciel młodych piłkarzy i mam nadzieję, że jak najwięcej z nich będzie z tej wiedzy i doświadczenia korzystało. Pan Podolski swoją postawą pokazał wielokrotnie, że zależy mu na dobru Górnika - tłumaczy Rupniewska.

- Pan Podolski wspierał klub finansowo oraz organizacyjnie, uczestniczył w ważnych dla klubu rozmowach transferowych. Ściągał do klubu sponsorów, zachęcił do udziału w procesie prywatyzacyjnym podmioty, które dziś mogą przejąć Górnika. Widać, że jest z klubem związany sentymentalnie i emocjonalnie, że dotyka go brak profesjonalizmu, który jest dziś domeną Górnika. Ja sama nie miałabym nic przeciwko temu, żeby osoba Pana Podolskiego była swego rodzaju łącznikiem między Górnikiem a FC Koeln. Żeby kluby nawiązały współpracę, mogły wzajemnie promować swoich zawodników - dodaje.

Rupniewska podkreśliła w wywiadzie, że jeśli wygra wybory, to "nie będzie kierować klubem z tylnego siedzenia", a prezydent "nie będzie w Górniku żaglem i sterem". A czy miasto będzie dotować Górnika? - Mam nadzieję, że uda nam się wypracować taki model współpracy z nowym właścicielem, żeby nie trzeba było tego robić. Utrzymanie bieżącej działalności klubu powinno należeć do inwestora - podsumowała.

Obecnie Górnik zajmuje siódme miejsce z 45 punktami i traci siedem do prowadzącej Jagiellonii Białystok. W ostatnim meczu zespół prowadzony przez Jana Urbana pokonał 2:0 Śląska Wrocław po dublecie Kamila Lukoszka.

Czy Górnik Zabrze zajmie na koniec sezonu miejsce na podium Ekstraklasy?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.