Xavi odpowiada Luisowi Enrique. Poszło o jego przyszłość. Wyprowadził cios

FC Barcelona przegrała 1:4 z PSG i odpadła z Ligi Mistrzów. Kluczowym momentem spotkania była czerwona kartka Ronalda Araujo, po której ekipa z Katalonii się posypała. Na pomeczowej konferencji prasowej trener PSG Luis Enrique stwierdził, że jego zespół wygrałby nawet bez przewagi jednego zawodnika. Wypowiedział się także o przyszłości Xaviego. Szkoleniowiec FC Barcelony szybko odniósł się do tych słów.

W pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów FC Barcelona spisała się bardzo dobrze i wygrała na wyjeździe 3:2 z PSG. Wydawało się, że poradzi sobie również w rewanżu przed własną publicznością, tym bardziej że szybko objęła w nim prowadzenie. Niedługo później Ronald Araujo został jednak ukarany czerwoną kartką i jego drużyna się posypała. PSG zdobyło cztery bramki i wygrało 4:1. Tym samym zespół Xaviego pożegnał się z dalszym udziałem w tych rozgrywkach. 

Zobacz wideo Nowy trener Legii mówi wprost. "Nie ucieknę od tego"

Luis Enrique chciałby pozostania Xaviego w Barcelonie. Szybka odpowiedź 

Na pomeczowej konferencji prasowej trener PSG Luis Enrique wypowiedział się między innymi o czerwonej kartce, którą otrzymał Araujo. Zdaniem Hiszpana nawet jeśli jego drużyna nie grałaby w przewadze, to i tak by wygrała. Następnie poruszył również temat przyszłości Xaviego. I stwierdził, że chciałby, aby jego rodak prowadził ten zespół jeszcze przez wiele lat. 

Dziennikarze poprosili Xaviego, aby odniósł się do obydwu stwierdzeń i powiedział, czy się z nimi zgadza. Szkoleniowiec zrobił to w bardzo klarowny sposób. - W obydwu przypadkach moja odpowiedź brzmi "nie" - skwitował. 

Przypomnijmy, że Xavi pod koniec stycznia ogłosił, że odejdzie z FC Barcelony. Wówczas drużyna nie radziła sobie najlepiej, a decyzję przedstawił po fatalnej porażce 3:5 z Villarrealem. Od tamtej pory jego zespół radzi sobie jednak zdecydowanie lepiej i w La Lidze tylko dwa razy stracił punkty. W związku z tym wielu zastanawiało się, czy trener pozostanie jednak w klubie. Jego odpowiedź na słowa Enrique prawdopodobnie stawia sprawę jasno. 

FC Barcelonę czeka teraz spotkanie z Realem Madryt w 32. kolejce La Ligi. Ekipa z Katalonii obecnie zajmuje drugie miejsce w tabeli z dorobkiem 70 punktów. 

Czy Xavi powinien zostać w FC Barcelonie?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.