Zakończony niedawno sezon w skokach narciarskich nie był udany dla reprezentacji Polski. Nieoczekiwanie najlepszym Polakiem w całym Pucharze Świata był Aleksander Zniszczoł. Z kolei tzw. wielka trójka, a więc Kamil Stoch, Dawid Kubacki i Piotr Żyła zawodzili. Ten ostatni jednak starał się nie przejmować niepowodzeniami i podchodzić do nich na swój, pozytywny sposób. Żyła znany jest m.in. z żartobliwych wypowiedzi i uśmiechu przed kamerami.
W ostatnim czasie wywiadu portalowi sport24.ua udzielił ukraiński skoczek Jewhen Marusiak. 24-latek poruszył wątek znajomości z Piotrem Żyłą. Jaki Polak jest poza fleszem kamer? - Jest bardzo dobry w rozładowywaniu atmosfery. Pamiętam, jak dużo się z nim śmiałem w końcówce sezonu - przyznał Ukrainiec.
- Czasami nawet nie rozumiesz, co on mówi, ale robi to tak emocjonalnie i tak dużo gestykuluje, że nie sposób się oprzeć - dodał Marusiak. Nie jest on pierwszym skoczkiem, który pozytywnie wypowiada się o Żyle. W przeszłości czynili to nawet najwięksi rywale Polaków.
Marusiak jest jedną z największych nadziei ukraińskich skoków narciarskich. W minionym sezonie zdobył 57 punktów do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, a w przedostatnim konkursie indywidualnym w Planicy zajął 15. miejsce. Tydzień wcześniej w Vikersund był nawet jedenasty. 24-latek ustanowił też nowy rekord Ukrainy w długości lotu narciarskiego. Od 21 marca wynosi on 228,5 metra.