Tenisowy skandalista zakończył karierę w wieku 24 lat. Teraz zaskoczył wszystkich

W sierpniu ubiegłego roku, w wieku zaledwie 24 lat karierę postanowił zakończyć szwedzki tenisista Mikael Ymer. Miesiąc wcześniej został zawieszony za unikanie testów dopingowych. Teraz Szwed podjął kolejną, bardzo ważną decyzję.

25-letni Mikael Ymer w lipcu ubiegłego roku został zawieszony na 18 miesięcy przez Sportowy Sąd Arbitrażowy za unikanie testów dopingowych. W styczniu 2022 roku ITF oskarżyło go o potencjalne naruszenie przepisów antydopingowych za trzy opuszczone testy antydopingowe poza zawodami w okresie 12 miesięcy. - Sportowy Sąd Arbitrażowy zawiesił mnie w zawodowym tenisie na 18 miesięcy, mimo że nigdy nie używałem i nie byłem oskarżony o używanie zabronionych substancji. Uważam, że ich decyzja o ponownym sądzeniu mnie, a następnie uznaniu mnie za winnego, jest niesprawiedliwa - stwierdził. Szwedzki zawodnik, który wcześniej został oczyszczony z tych zarzutów, będzie mógł powrócić na kort dopiero na początek 2025 roku - pisał Sport.pl.

Zobacz wideo To Paweł Domagała robi w wolnym czasie. Gra w grę modną wśród sportowców. "Na tenisa jestem za lebiega, ale..."

Skandalista tenisowy Mikael Ymer chce wrócić do gry. "Na emeryturze było nudno"

Miesiąc później, w sierpniu 2023 roku Mikael Ymer zdecydował się zakończyć sportową karierę, zaledwie cztery miesiące po tym, jak awansował na najwyższe w karierze, 50. miejsce w rankingu ATP.

- Zdecydowałem się wycofać z profesjonalnego tenisa. Dziękuję wszystkim za niesamowite wspomnienia. Co to była za jazda! Życzę wszystkim moim starym kolegom powodzenia w dalszej rywalizacji. Bóg jest zawsze Wielki - napisał Ymer.

Zawieszenie przez Sportowy Sąd Arbitrażowy nie było jego pierwszą karą w światowym tourze. W maju ubiegłego roku musiał zapłacić grzywnę w wysokości 27,5 tysiąca euro za skandaliczne zachowanie wobec sędziego. - Szwed podszedł do wieżyczki arbitra i kilkukrotnie uderzył w nią rakietą, wybijając w niej dziurę. Przez to Ymer został natychmiastowo zdyskwalifikowany, a wychodząc ze stadionu publiczność głośno go wybuczała - pisał Sport.pl.

 

Ostatni mecz Ymer zagrał w lipcu ubiegłego roku na Wimbledonie. Wtedy w III rundzie pokonał go Kolumbijczyk Daniel Elahi Galan (56. ATP) 6:2, 6:7, 7:6, 3:6, 6:1. Teraz Szwed zasygnalizował na Twitterze, że wznowi karierę.

 - Na emeryturze było nudno. Do zobaczenia za 8 miesięcy" - napisał krótko Ymer na Twitterze.

Mikael Ymer w swojej karierze nie wygrał żadnego turnieju ATP, a w imprezach wielkoszlemowych najdalej dochodził do trzeciej rundy Australian Open, Wimbledonu i Rolanda Garrosa. W US Open nigdy nie awansował do drugiej rundy.

Co ciekawe, Ymer dwa razy grał z Carlosem Alcarazem, który obecnie jest numerem trzy w światowym tenisie. Oba te spotkania Szwed wygrał - w Australian Open w 2021 roku zwyciężył 2:6, 6:4, 6:4, 7:6 i w tym samym roku w turnieju w Winston-Salem  7:5, 6:3.

Czy Mikael Ymer ma jeszcze szansę osiągnąć sukces w tenisie?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.