Michał Superlak na początku swojej kariery grał w kilku klubach w Polsce, takich jak: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Effector Kielce, Gwardia Wrocław, MKS Będzin czy Projekt Warszawa. Potem zdecydował się na transfer zagraniczny. Od dwóch lat reprezentuje barwy niemieckiego VfB Friedrichschafen. Prowadzi go znany trener - Mark Lebedew, którego żoną jest Polka i mieszkają na stałe w Żorach. W pierwszym sezonie w Bundeslidze Superlak zdobył wicemistrzostwo, przegrywając w finale w trzech meczach z Berlin Recycling Volleys.
W tym sezonie Michał Superlak jest bardzo chwalony za swoją grę. W grudniu ubiegłego roku 31-letni atakujący miał nawet dwa mecze z rzędu, w których został wybrany MVP. Oba pojedynki jego zespół wygrał - na wyjeździe 3:1 z Herrsching i u siebie 3:0 z Duren. Mało tego, po siódmej kolejce Bundesligi Polak został wyróżniony dodatkową nagrodą. Wybrano go na najlepszego zawodnika kolejki. Znalazł się też w drużynie Dream Team.
Teraz jego zespół walczy o mistrzostwo Niemiec. W pierwszym spotkaniu finałowym VfB Friedrichschafen zmierzył się na wyjeździe z faworyzowanym Berlin Recycling Volleys. Świetnie zagrał Michał Superlak. Zdobył aż 25 punktów, miał bardzo dobrą 51 proc. skuteczność w ataku, dwa asy, dwa bloki. W dodatku wybrano go najlepszym zawodnikiem meczu.
- Znakomity występ w wykonaniu Michała Superlaka na otwarcie rywalizacji o złoto mistrzostw Niemiec! TOP! - podsumował Jakub Balcerzak, miłośnik siatkówki.
VfB Friedrichschafen niespodziewanie wygrał pierwszy, pasjonujący mecz 3:2 (25:22, 18:25, 21:25, 25:20, 15:11). Drugie starcie odbędzie się we Friedrichschafen.
Bez względu na wynik tej rywalizacji po zakończeniu sezonu drużynę VfB Friedrichschafen opuści Lebedew.