Sceny w czasie meczu. Soczysty pocałunek dwóch znanych siatkarek [WIDEO]

Do zabawnej sytuacji doszło w kwietniowym meczu Vakifbanku z Eczacibasi (0:3) w półfinale ligi tureckiej. Wówczas dwie gwiazdy gospodyń dały się ponieść emocjom po wygranym punkcie i... pocałowały się. Ich zachowanie wzbudziło spore poruszenie nie tylko na trybunach, ale i na boisku. Koleżanki z drużyny wydawały się dość mocno zaskoczone takim spontanicznym gestem, podobnie jak i same bohaterki.

Vakifbank Stambuł radził sobie dość przyzwoicie w tym sezonie. Dotarł aż do ćwierćfinału Ligi Mistrzyń, po drodze eliminując m.in. PGE Rysice Rzeszów. Dwukrotnie wygrał 3:0, nie dając większych szans polskiemu zespołowi. W 1/4 finału zatrzymał go dopiero Conegliano. Turecki klub dobrze radził sobie też w lidze. W półfinale wyeliminował go jednak Eczacibasi. Szczególnie w drugim spotkaniu emocje były bardzo duże i udzieliły się zawodniczkom. W pewnym momencie dwie z siatkarek Vakifbanku się zapomniały i po jednej z wygranych akcji zdobyły się na spontaniczny gest, który zaskoczył nie tylko je same, ale i koleżanki z drużyny.

Zobacz wideo Trefl Gdańsk odpada w walce o medale PlusLigi. Karol Urbanowicz: Ciężko będzie tę porażkę przegryźć

Frantti i Ozbay pocałowały się na boisku. Koleżanki w szoku

Do incydentu doszło w pierwszym secie, a jego bohaterkami zostały Alexandra Frantti oraz Cansu Ozbay, a więc liderki zespołu. Tak ucieszyły się ze zdobytego punktu, że dość niespodziewanie się... pocałowały.

Ten gest zainicjowała Ozbay, która złapała koleżankę za twarz i dała jej buziaka. Wydaje się jednak, że chciała coś powiedzieć do Frantii, ale zbyt mocno się do niej zbliżyła. To zachowanie zaskoczyło samą Amerykankę, o czym świadczy jej zdziwiona mina. Cały incydent rozbawił też pozostałe siatkarki Vakifbank, które roześmiały się na parkiecie.

Ostatecznie siatkarki przegrały 0:3 i 1:3 z Eczacibasi w półfinale. Jednak już w walce o brązowy medal były bezbłędne i dwukrotnie pokonały THY 3:0. 

Frantti i Ozbay to wielkie nadzieje kobiecej siatkówki

Zarówno Frantti, jak i Ozbay to dwie utalentowane siatkarki. Pierwsza z nich miała nawet okazję grać w Polsce. W latach 2019-2020 występowała dla Developresu Rzeszów, z którym wywalczyła srebrny medal Tauron Ligi. W obecnym klubie występuje od 2023 roku, ale zdążyła już wywalczyć Superpuchar Turcji.

O wiele więcej sukcesów na koncie z Vakifbankiem ma Ozbay. W barwach tej drużyny gra od 2016 roku. W tym czasie sięgnęła po cztery mistrzostwa kraju i tyle samo Pucharów Turcji. Na koncie ma też trzy Superpuchary, a także trzy Klubowe Mistrzostwa Świata. Niewątpliwie jest jedną z najbardziej utalentowanych siatkarek na świecie i wielką nadzieją Turcji. W końcu w 2023 roku udało jej się zdobyć z reprezentacją Ligę Narodów i mistrzostwo Europy.

Czy któremuś z polskich klubów uda się w przyszłym sezonie wygrać Ligę Mistrzyń?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.