W sieci zawrza³o po wpisie o Kamilu £aszczyku. "Ma dziury w g³owie"

Na pocz±tku lutego zesz³ego roku podczas gali Fame MMA 17 Kamil £aszczyk zmierzy³ siê z Amadeuszem "Ferrarim" Ro¶likiem. Do¶wiadczony piê¶ciarz zwyciê¿y³, choæ w pocz±tkowych fazach pojedynku mia³ wiele problemów. Miêdzy zawodnikami zarówno przed jak i po walce by³o mnóstwo z³ej krwi. Teraz niedawny rywal £aszczyka znów zacz±³ z niego szydziæ, co spotka³o siê z natychmiastow± reakcj±.

Choć nominalnie Kamil "Szczurek" Łaszczyk jest pięściarzem, to w lutym 2023 roku wystąpił na freak-fightowej gali Fame MMA 17, aby zgarnąć lukratywne wynagrodzenie. Sportowiec zmierzył na zasadach MMA się z amatorem - Amadeuszem "Ferrarim" Roślikiem - który sprawił mu jednak wiele kłopotów. "Ferrari szybko obalał Łaszczyka i punktował w parterze. Aż do końcówki trzeciej rundy, kiedy role się odwróciły. Łaszczyk w końcu wyswobodził się z uścisku i zasypał go ciosami" - pisał o walce Antoni Partum ze Sport.pl.

Zobacz wideo Michał Probierz odpowiada na głośny tekst Sport.pl. Mocna polemika. "Dobrze, że się prześlizgnęliśmy"

"Ferrari" znów zaatakował Łaszczyka. Takiej odpowiedzi się nie spodziewał

Finalnie "Szczurek" pokonał Roślika, który z oktagonu został wywieziony na noszach. Za to lekko poobijany Kamil Łaszczyk opuścił halę o własnych siłach. Mimo to "Ferrari" nadal uważa, że zrobił rywalowi wielką krzywdę swoimi ciosami. W jednej z ostatnich relacji na Instagramie freak-fighter wprost przyznał, że Łaszczyk po ich pojedynku ma "dziury w głowie".

"Słuchajcie, to smutne, ale po naszej walce Kamil Łaszczyk ma dziury w głowie i niestety jego zdrowie nie pozwala mu na dalszą karierę. Życzę zdrówka, ale czy możecie podesłać mi jego zdjęcie? Ponieważ świat chce zobaczyć, jak dewastująca jest polska siła" - napisał przekornie Amadeusz Roślik, który kolejny raz zaszydził z Kamila Łaszczyka. Wszystko wskazuje na to, że "Ferrari" nawiązuje do nietypowej kontuzji pięściarza, po której jego kariera stanęła pod znakiem zapytania. Latem zeszłego roku o całej sytuacji opowiedział Mateusz Borek.

- Dostał jakichś prądów w nodze, która nienaturalnie się wyprostowała i od następnego dnia zaczęły go doświadczać nieprawdopodobne bóle głowy. Okazało się, że gdzieś tam wycieka płyn mózgowy, że jest rozszczelnienie, że absolutnie nie wolno mu uprawiać żadnego sportu, dopóki to się nie zrośnie - tłumaczył dziennikarz i promotor Łaszczyka.

Za to sam pięściarz odpowiedział na obecne zaczepki "Ferrariego", jak najlepiej się dało. W jego mediach społecznościowych pojawił się filmik, na którym Roślik jest wywożony z klatki na noszach w obecności ratowników medycznych po ich lutowym starciu. Jak widać, pomimo tego, że od walki minął rok, obaj zawodnicy wciąż nie darzą się sympatią. - Faja, chłop bez honoru - mówił w jednym z wywiadów Łaszczyk.

Czy Kamil £aszczyk powróci do Fame MMA?
Wiêcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.