Polska mistrzyni rozpaliła fanów. Po prostu wow. "Piękność"

Karolina Kowalkiewicz-Zaborowska to jedna z najbardziej utytułowanych zawodniczek w historii polskich sportów walki. Zaczynała w KSW, skąd w 2015 roku przeniosła się do prestiżowej organizacji UFC. Obecnie 38-latka przygotowuje się do kolejnego pojedynku, jednak znalazła chwilę na odpoczynek. W jej mediach społecznościowych pojawiło się zdjęcie, nad którym rozpływają się internauci.

Jeszcze kilka lat temu wydawało się, że Kowalkiewicz-Zaborowska po serii porażek (m.in. z Joanną Jędrzejczyk) w UFC zakończy karierę. Nic bardziej mylnego. Polka zdecydowała się na wyjazd do Stanów Zjednoczonych, który był kluczowy w jej odbudowie formy. Zawodniczka rozpoczęła współpracę z trenerami Marcosem Parrumpą Da Mattą oraz Andersonem Francą, co sprawiło, że powróciła do czołówki.

Zobacz wideo Michał Probierz odpowiada na głośny tekst Sport.pl. Mocna polemika. "Dobrze, że się prześlizgnęliśmy"

Tak wypoczywa Kowalkiewicz-Zaborowska. Pokazała zdjęcie z urlopu

Jak za oceanem żyje się naszej sportsmence? - W zasadzie od dwóch lat tam żyję, a do Polski przylatuję na krótkie wakacje. Co będzie po zakończeniu kariery? Nie wiem. Stany Zjednoczone są bardzo zróżnicowane. Na Florydzie czuję się bardzo dobrze i mogłabym tam mieszkać na stałe. Cały czas jest ciepło i tamtejszy klimat też mi bardzo odpowiada - mówiła w zeszłym roku.

Obecnie Kowalkiewicz-Zaborowska przygotowuje się do pojedynku z Brazylijką Iasmin Lucindo. Starcie odbędzie się 4 maja podczas gali UFC 301. W przerwie między intensywnymi treningami 38-latka znalazła czas na odpoczynek i wybrała się nad Ocean Atlantycki Boca Raton. Skorzystała z pięknej, słonecznej pogody. W jej mediach społecznościowych pojawiło się zdjęcie z krótkiego urlopu.

Kowalkiewicz-Zaborowska pokazała się w bikini na Instagramie, gdzie obserwuje ją aż 484 tys. użytkowników, z którymi regularnie dzieli się chwilami z prywatnego życia. Tym razem fani rozpływali się nad urodą mistrzyni KSW w kat. słomkowej (do 52 kg) z 2013 roku. "Piękność", "Super fotka", "Dziękuję za ten piękny uśmiech", "Jesteś prawdziwą mistrzynią i wojowniczką" - czytamy w komentarzach.

 

Podczas cytowanej rozmowy Kowalkiewicz-Zaborowska zdradziła, że dzięki florydzkiemu klimatowi może skutecznej walczyć z chorobami i szybciej wracać do zdrowia. - W Polsce mam dosyć słabą odporność i łatwo łapię różne infekcje, ponieważ choruję na niedoczynność tarczycy i hashimoto. (...) Z kolei na Florydzie nawet jeśli łapie mnie jakaś infekcja, to trwa dwa, trzy dni. Tam człowiek szybciej się regeneruje, jest więcej słońca - powiedziała.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.