Reprezentacja Polski nie może zaliczyć ubiegłego roku do udanych. W kompromitującym stylu poległa z Czechami (1:3), Mołdawią (2:3) oraz Albanią (0:2) i nie wywalczyła bezpośredniego awansu na Euro 2024. Wokół kadry panowała nieprzyjemna atmosfera. Dopiero po zwolnieniu Fernando Santosa wreszcie zaczęła tworzyć się drużyna, która we wtorkowym finale baraży pokonała po rzutach karnych Walię i awansowała na turniej w Niemczech.
Na duże wyróżnienie zasłużył selekcjoner Michał Probierz, który naprawił atmosferę w zespole i zjednoczył piłkarzy. Teraz ma przed sobą dużo trudniejsze zadanie, gdyż w fazie grupowej ME będziemy rywalizować z Holandią, Austrią oraz Francją. Choć kontrakt 51-latka obowiązuje do końca el. MŚ 2026 i wszystko wskazywało na to, że go wypełni, to właśnie do sieci wyciekły sensacyjne plotki.
Francuski dziennik "L'Equipe" przekazał, że władze PZPN mogą zatrudnić... byłego szkoleniowca Arabii Saudyjskiej Herve Renarda. 55-latek jest aktualnie selekcjonerem francuskich piłkarek, ale potwierdził już, że po zakończeniu IO w Paryżu zwolni stanowisko.
- Mam z tyłu głowy mistrzostwa świata w 2026 roku w piłce mężczyzn. Mam nadzieję, że będzie to mój trzeci mundial w roli trenera - przekazał, cytowany przez gazetę. Bardzo szybko dziennikarze sporządzili listę reprezentacji, które chętnie zatrudniłyby Francuza. Poza Polską do tego grona należą: Kamerun, Korea Południowa, Nigeria oraz Maroko. Tę ostatnią drużynę miał już okazję prowadzić w latach 2016-19.
Renard przebił się do świadomości kibiców podczas mistrzostw świata w Katarze, gdzie prowadzona przez niego Arabia Saudyjska sensacyjnie pokonała Argentynę (2:1). Potem przegrała dwa kolejne starcia z Polską (0:2) oraz Meksykiem (1:2), przez co nie wyszła z grupy, ale motywacyjne przemowy szkoleniowca wywołały gigantyczne poruszenie w mediach. Nie ma jednak żadnych szans, aby zastąpił teraz Probierza.
Reprezentacja Polski rozpocznie zmagania na Euro 2024 od starcia z Holandią (16.06), następnie zagra z Austrią (21.06), a na koniec fazy grupowej zmierzy się z Francją (25.06). Wcześniej za to spotka się towarzysko z Ukrainą (07.06) oraz Turcją (10.06).