Lewandowski miał tylko jedną radę przed karnymi z Walią. A Probierz grubo [WIDEO]

Chociaż reprezentacja Polski nie oddała celnego strzału przez 120 minut finału baraży z Walią, to była bezbłędna w serii rzutów karnych. Polacy trafili pięć karnych z rzędu, a robotę zakończył paradą Wojciech Szczęsny. Na kanale Łączy nas piłka przedstawiono kulisy tego spotkania, w których widać jak Michał Probierz motywował i zarażał swoich zawodników spokojem. Ważnej rady w decydującym momencie kolegom udzielił także Robert Lewandowski.

Chociaż wtorkowy finał baraży do Euro 2024 między Polską a Walią nie należał do szczególnie pasjonujących, to seria rzutów karnych musiała dostarczyć ogromnych emocji w niejednym polskim domu. Polacy byli w nich bezwzględni niczym rewolwerowcy w samo południe i trafili każdą z pięciu jedenastek, które wykorzystali Robert Lewandowski, Sebastian Szymański, Przemysław Frankowski, Nicola Zalewski i Krzysztof Piątek. Finał jest znany - Wojciech Szczęsny obronił strzał Daniela Jamesa i to Polska zagra w czerwcu w mistrzostwach Europy rozgrywanych w Niemczech. 

Zobacz wideo Probierz odpowiada dziennikarzowi! "Dobrze, że się prześlizgnęliśmy"

- Karne trenowaliśmy regularnie. Strategię przyjąłem jak było pięć minut do końca [dogrywki - przyp. red.], ale to z zawodnikami ustalaliśmy. Nie chciałem żadnego wsadzić na konia, żeby nie było wiadomo, czy uderzy, czy nie uderzy. Dlatego wszyscy ci zawodnicy sami też zgodzili się na to, żeby strzelać - oznajmił dziennikarzom Michał Probierz po meczu z Walią.

Stoicki spokój Michała Probierza przed rzutami karnymi z Walią

W klasycznym pomeczowym vlogu opublikowanym na kanale Łączy nas piłka pokazano trochę kulis doboru zawodników do serii rzutów karnych oraz słowa Roberta Lewandowskie i selekcjonera Michała Probierza. Klasycznie więc kibice mogą zobaczyć to, czego nie mogli obejrzeć w transmisji telewizyjnej.

- Lewy idzie pierwszy, Seba Szymański idzie drugi. Kto trzeci? - pytał Probierz i od razu zgłosi się Przemysław Frankowski. Następnie szkoleniowiec pytał, kto podejdzie jako czwarty. - Piąty idzie "Piona" - podkreślił, mówiąc o Krzysztofie Piątku.

- Ej, ziemię spod butów wyjmijcie sobie, bo się przykleja mega - mówił też Robert Lewandowski, doradzając kolegom przed rzutami karnymi, a większość zgodnie powtórzyła. Przy podejściu do piłki to mogło mocno utrudnić czyste uderzenie. 

- Jedna rzecz. Spokój. Pomyślcie o czymś przyjemnym, dajcie sobie parę sekund i pierdo***jcie bramkę - powiedział spokojnie Probierz do swoich zawodników przed serią jedenastek. Opisywaną sytuację można zobaczyć na poniższym wideo od 20. minuty.

 

Na Euro 2024 Polska zagra w grupie D z Holandią (16 czerwca), Austrią (21 czerwca) i Francją (25 czerwca).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.